- W przemówieniu prezydenta Joe Bidena najważniejsze było podkreślenie jedności NATO i to, że powiedział on bardzo mocno, że art. 5 jest święty dla USA – ocenił w sobotę w Polsacie minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
- Najważniejsze było potwierdzenie, bardzo mocne i stanowcze, jedności sojuszu północnoatlantyckiego, obecności amerykańskich żołnierzy na ziemi polskiej i bardzo mocno było powiedziane, że art. 5 jest święty dla USA – powiedział w sobotę w Polsacie minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, pytany o ocenę przemówienia prezydenta USA Joe Bidena.
- Najważniejszy był sygnał polegający na odstraszaniu, mówiący o tym, że sojusz północnoatlantycki jest jednością, że sojusz północnoatlantycki będzie odpierał wszelkie ataki na nas, to jest niezwykle ważne dla naszego bezpieczeństwa – dodał Błaszczak.
Czytaj: Duda o wizycie Bidena: Po 1989 roku to jedna z wizyt absolutnie najważniejszych
Art. 5 traktatu tworzącego NATO głosi, że napaść na jednego członka sojuszu jest traktowana jako napaść na wszystkich jego członków.
Błaszczak był pytany także o wygłoszone w sobotę w Warszawie słowa prezydenta USA, który powiedział o Putinie, że „ten człowiek nie może pozostać u władzy".
- Sądzę, że wiele musi się zmienić w Rosji, aby doszło do przewartościowania, bo problem nie leży w samym Władimirze Putinie, problem leży w podejściu elit rosyjskich do kształtu ich państwa. A więc w tych tendencjach odbudowy imperializmu – stwierdził minister Błaszczak.