Do 18 grudnia przedłużono areszt niedopuszczonemu do udziału w sierpniowych wyborach prezydenckich na Białorusi Wiktarowi Babaryce – powiedział jego adwokat Dzmitryj Łajeuski.
Według niego obronie nie są znane żadne podstawy prawne dla przetrzymywania jego klienta w areszcie.
– Nie było ich ani w czerwcu, ani teraz. W decyzjach i na posiedzeniach sądu nie podano żadnych konkretnych okoliczności, które by uzasadniały konieczność zastosowania wobec naszego klienta jakichkolwiek środków zapobiegawczych, choć prawo do tego zobowiązuje – oznajmił Łajeuski.
Wysunął zastrzeżenia także do aktu oskarżenia, który „nawet nie wymienia konkretnych działań przestępczych”. „Obrona kategorycznie odrzuca wszystkie zarzuty” – podkreślił.
Wiktar Babaryka ubiegał się o status kandydata w wyborach i zebrał rekordową liczbę ponad 400 tys. podpisów poparcia. W czerwcu został zatrzymany i aresztowany w związku z zarzutami przestępstw finansowych. Centralna Komisja Wyborcza nie zarejestrowała go jako kandydata w wyborach, a jego sztab poparł Swiatłanę Cichanouską.
Według Łajeuskiego Babaryka jest „przekonany o słuszności swoich działań, doświadcza wsparcia ze strony ludzi i ma poczucie dumy narodowej z Białorusinów”.