Bayern i Manchester United chcą zamazać plamę. Real Madryt… odskoczyć reszcie
W sobotę 30 października dojdzie do kilku interesujących starć w najmocniejszych ligach piłkarskich w Europie. Na boiska wyjdą piłkarze m.in. Bayernu Monachium, Manchesteru United czy Realu Madryt.
Robert Lewandowski i jego Bayern Monachium chce wrócić na tory zwyciężania po porażce 5:0 z Borussią Mönchengladbach. Rywalem Bawarczyków będzie Union Berlin. Raczej wątpliwy jest występ dwóch Polaków tzn. Tymoteusza Puchacza i Pawła Wszołka. Początek tego meczu planowany jest na 15:30.
Manchester United skompromitował się w poprzedni weekend, przegrywając w Derbach Anglii z Liverpoolem także 5:0. Oliwy do ognia dodaje fakt, że trener „Czerwonych Diabłów” Ole Gunnar Solskjear walczy o posadę, a morale drużyny jest na znikomym poziomie. Rywalem United nie będzie wcale łatwy rywal, ponieważ Tottenham Hotspur ma w swoich szeregach m.in. Koreańczyka Sona i Harry’ego Kane, którzy uwielbiają starcia z United. Pierwszy gwizdek sędziego Attwella na Tottenham Hotspur Stadium o 18:30.
Kilka godzin wcześniej, bo już o godz. 14. Real Madryt zmierzy się z maruderem ligi hiszpańskiej – Elche. Jedynym problemem „Królewskich” może być fakt, że z powodu kontuzji nogi nie zagra będący w świetnej formie Karim Benzema.