Baltic Pipe solą w oku „ekologów”. Moskwa podkłada nogę Warszawie
Organizacje ekologiczne, opłacane m.in. przez rosyjskie firmy nie dają z wygraną. Protestują przeciw wszystkim polskim inwestycjom, które mają nas uniezależnić od surowców ze wschodu. Agencja Associated Press podała, że ClientEarth - działająca także w Polsce - sprzeciwia się trzydziestu projektom Unii Europejskiej, mającym zmniejszyć jej zależność od gazu z Rosji, w tym gazociągowi Baltic Pipe z Norwegii.
Ekolodzy mają oprotestować przedsięwzięcia z listy tzw. Projektów Wspólnego Zainteresowania. „Otrzymały status VIP, a są szkodliwe dla klimatu, niezgodnie z zobowiązaniami prawnymi Komisji” – podała AP. Ekolodzy przekonują, że te projekty ugruntują zależność od paliw kopalnych. Na liście znajdują się między innymi infrastruktura gazowa na Cyprze oraz gazociąg Baltic Pipe. Projekty mają być dofinansowane przez UE (w latach 2021-2027) na prawie 6 mld euro.
„Przeciwnicy wsparcia projektów gazowych krytykują także plan gazociągu EastMed, który mógłby doprowadzać gaz z Morza Śródziemnego ze złóż Cypru oraz Izraela na kontynent. – Ta lista to wejściówka VIP dla gazu kopalnego w Europie w czasie, gdy powinniśmy mówić o odchodzeniu od nego – powiedział Guillermo Ramo, prawnik ClientEarth cytowany przez AP. Ostrzega przed emisjami metanu z infrastruktury gazowej i przekonuje, że wsparcie takich projektów jest niezgodne ze zobowiązaniami prawnym porozumienia klimatycznego z Paryża.” – napisał analityk Wojciech Jakóbik z biznesalert.pl. Jak podał, to nie jedyne inwestycje Polski, zagrożone protestami ekologów. Na liście jest m.in. terminal gazowy w Świnoujściu.
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot krytykuje pływający terminal LNG w Polsce. - Polska i Europa ugrzęzną w długoterm., kosztownych umowach i budowie niepotrzebnej infrastruktury LNG - rzecze. Tak niepotrzebnej, że Niemcy chcą mieć cztery FSRU. Można je potem oddać z leasingu.
— Wojciech Jakóbik (@wjakobik) June 9, 2022
ClientEarth to organizacja prawników opowiadających się za ochroną przyrody, która posiada także filię w Polsce, gdzie protestuje głównie przeciwko energetyce węglowej. Gazociąg Baltic Pipe ma rozpocząć pracę w październiku 2022 roku. Jest na finiszu budowy, odcinek morski został już ukończony. Ekolodzy mają skierować sprawę do sądu.