Ale odkrycie! Orlen wpadł na potężny zasób błękitnego paliwa. Wiemy gdzie [wideo]

Artykuł
Telewizja Republika

Orlen odkrył 500 mln m sześc. nowych zasobów gazu na Lubelszczyźnie, poinformował prezes spółki Daniel Obajtek. Dodał, że połączenie z PGNiG i kolejne odkrycia złóż pozwolą utrzymać w najbliższych latach własną produkcję gazu na poziomie ok. 20 proc. rocznego zapotrzebowania Polski.

PKN Orlen wyjaśnił w komunikacie, że "prace poszukiwawcze potwierdziły dodatkowe 500 mln m sześć. gazu ziemnego w złożu Jastrzębiec w okolicach Biłgoraja. Tym samym zasoby wydobywalne złoża wzrosły do 700 mln m sześc.". Zdaniem specjalistów spółki, mogą być one jeszcze większe, co mają potwierdzić kolejne prace wykonane na tym złożu.

Jak dodano, potwierdzenie nowych zasobów gazu ziemnego w złożu w okolicach Luchowa Dolnego (gmina Tarnogród, powiat biłgorajski) to efekt wykonania otworu rozpoznawczego Jastrzębiec-4.

Orlen zaznaczył, że otwór Jastrzębiec-4, z którego roczna produkcja może osiągnąć ok. 22 mln m sześc. gazu, włączony będzie do eksploatacji do istniejącej już infrastruktury kopalnianej Ośrodka Zbioru Gazu Wola Różaniecka, podobnie jak kolejny otwór Jastrzębiec-5, którego wiercenie rozpoczyna się na tym samym placu wiertnicznym.

"Wcześniej, w wyniku prac poszukiwawczych prowadzonych w latach 2016-2018, do kopalni tej podłączono otwory Jastrzebiec-2 i Jastrzebiec-3, których produkcja kształtuje się na poziomie 12,5 mln m sześc. gazu ziemnego rocznie", przypomniała spółka, dodając, że np. w bliskim sąsiedztwie złoża Jastrzębiec trwa zagospodarowanie trzech nowych złóż gazu ziemnego.

Szacowana przez spółkę łączna produkcja ze złóż Brzyska Wola, Kulno i Dąbrowica Duża, których zagospodarowanie zakończy się w przyszłym roku, osiągnie roczny poziom ok. 40 mln m sześc.

PKN Orlen zwrócił uwagę, że odkrycia i eksploatacja gazu z kolejnych złóż ma korzystny wpływ nie tylko na możliwość zabezpieczenia dostaw gazu, ale także na kondycję finansową samorządów, na terenie których znajdują się zasoby ropy i gazu.

 

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy