Agenci Łukaszenki uczcili 4 czerwca na granicy. Burdy były jak widać nie tylko w Warszawie!
4 czerwca funkcjonariusze Straży Granicznej zostali zaatakowani na granicy polsko-białoruskiej przez cudzoziemców znajdujących się po białoruskiej stronie. Patrol pełniący służbę w Placówce SG w Białowieży został obrzucany kamieniami. Została uszkodzona szyba w samochodzie Straży Granicznej.
Funkcjonariusze patrolujący odcinek granicy bezpośrednio przy zaporze zostali zaatakowani przez grupę mężczyzn, która była po stronie białoruskiej. Cudzoziemcom nie spodobało się, że granica naszego państwa jest chroniona, a na ich drodze oprócz zapory technicznej spotkali również polskie patrole. Kamienie trafiły w przednią szybę służbowego auta. Funkcjonariusze Straży Granicznej nie odnieśli obrażeń. Kamieniami rzucał m.in. mężczyzna z zasłoniętą twarzą, który uciekł w głąb lasu po stronie białoruskiej. Za nim oddalili się pozostali migranci.
Obszar przy granicy, znajdujący się po stronie białoruskiej, jest strefą dostępną tylko dla służb białoruskich, jednak cały czas pojawiają się tam osoby próbujące nielegalnie przedostać się do Polski. Nielegalna migracja wciąż jest wspierana przez białoruskie służby.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Tour de Pologne po ponad dwóch dekadach wraca na Pomorze
Jabłoński ostro o Tusku. "Przeproś polskich żołnierzy, hipokryto"
Szwecja uderza w Brukselę. Szefowa MSZ mówi o "hańbie", która kompromituje Unię ws. Rosji
Krajewski: jeśli grozi nam wojna, dlaczego rząd nie zwiększa nakładów na służby?
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry