ZOBACZ jak Australia przywitała nowy rok! Część świata już w 2019
Część mieszkańców kuli ziemskiej powitała już nowy, 2019 roku. Świętowanie trwa już w Australii, na wyspach Pacyfiku czy w Japonii. Nowy Rok najpóźniej powitają mieszkańcy Samoa.
W Polsce było dopiero południe, gdy mieszkańcy największego miasta Nowej Zelandii, Auckland rozpoczęli Nowy Rok. W centrum miasta można było zobaczyć pokaz sztucznych ogni, a najwyższa na półkuli południowej wieża Sky Tower oraz most przez największą zatokę zostały oświetlone kolorami.
Godzinę przed Nową Zelandią Nowy Rok powitali mieszkańcy Wyspy Bożego Narodzenia i Kiribati. Dwie godziny po Nowej Zelandii świętowanie rozpoczęła wschodnia Australia, a o 16.00 polskiego czasu w nowy rok weszli Japończycy.
Przed Polską świętować będą jeszcze m.in. Indie, Iran, Rosja i Grecja, a o północy polskiego czasu rok 2019 rozpocznie się także w większości krajów europejskich - w Niemczech, Francji czy Włoszech. O 6.00 nad ranem świętować będą wschodnie stany Stanów Zjednoczonych, w tym miasta Waszyngton i Nowy Jork.
Mieszkańcy Los Angeles wejdą w 2019 roku o 9.00 czasu polskiego, a najpóźniej, bo w południe, datę w kalendarzu zmienią wyspy na Pacyfiku leżące po tej samej stronie linii zmiany daty, patrząc na zachód. Chodzi o Samoa Amerykańskie.
O 13.00 polskiego czasu rok zmieni się też na dwóch niezamieszkałych wyspach na Pacyfiku - Howland i Baker.
HAPPY NEW YEAR: Sydney, Australia gets the 2019 celebrations started with a phenomenal fireworks show. https://t.co/Dk0IS1btR9 pic.twitter.com/FxNkfXw51E
— ABC News (@ABC) 31 grudnia 2018
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry