Ziobro: Dodatkowe środki z Funduszu Solidarności na zakup pomp dla OSP na Podkarpaciu
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział w piątek w Rzeszowie, że w związku z sytuacją powodziową na Podkarpaciu zdecydował o przekazaniu dodatkowych środków z Funduszu Solidarności na zakup 50 pomp dla Ochotniczych Straży Pożarnych w tym regionie.
– Wiem, że ten sprzęt, który był do tej pory wykorzystywany zużywa się, jest w różnym stanie. Jest to tym bardziej potrzebne, bo wiemy, że aura nie do końca jeszcze sprzyja. Są zapowiedzi, że możemy spodziewać się niestety też przykrych niespodzianek ze strony pogody - powiedział Zbigniew Ziobro.
Minister zwrócił uwagę, ze Fundusz Solidarności "nie powstałby, gdyby nie podpis pana prezydenta Andrzeja Dudy". Przypomniał, że fundusz przekierowuje środki od skazanych na "rzecz m.in. powodzian, wszystkich tych instytucji, które są tak bardzo potrzebne do ratowania zdrowia i życia". Zauważył, że jest on "bardzo konsekwentnie krytykowany przez opozycję, przez Platformę Obywatelską, przez środowisko pana Trzaskowskiego".
– Dlatego przyjeżdżam tu także z tą intencją, żeby prosić mieszkańców Podkarpacia o rozważenie. Czy nie warto jednak wspierać takiego kandydata na prezydenta, który gwarantuje, że Fundusz Sprawiedliwości w przyszłości będzie mógł nadal udzielać realnego wsparcia - dodał.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Adam Konkol o Annie Wyszkoni: "miliony dzięki moim piosenkom, a teraz chce ode mnie 300 tys. zł za majtki"
Bardella wyprzedza wszystkich rywali w nowym sondażu. Wykluczenie Le Pen nie zatrzymało faworyta wyborów we Francji
Najnowsze
Miliony bez kontroli? Pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości dalej płyną. Jak odpowiada resort Żurka?
Rekordowe koszty bezpieczeństwa na niemieckich jarmarkach bożonarodzeniowych
Rozbili samochód pary, zgwałcili dziewczynę na jego oczach
Wielka Brytania: tysiące tureckich fryzjerów to przykrywka mafii
Adam Konkol o Annie Wyszkoni: "miliony dzięki moim piosenkom, a teraz chce ode mnie 300 tys. zł za majtki"
Bardella wyprzedza wszystkich rywali w nowym sondażu. Wykluczenie Le Pen nie zatrzymało faworyta wyborów we Francji