W zniszczonym przez dżihadystów Mosulu papież modlił się za ofiary wojny. „Braterstwo jest silniejsze od bratobójstwa"

Artykuł
Kolejnym punktem podróży Franciszka będzie chrześcijańskie miasto Karakosz, miejsce masowych prześladowań chrześcijan i zniszczeń, dokonanych przez dżihadystów w czasie dwuletniej okupacji
Fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Papież odmówił modlitwę na placu czterech kościołów, zniszczonych przez Państwo Islamskie w latach 2014-2017. To świątynie: katolicka obrządku syryjskiego, ormiańsko-prawosławna, chaldejska i syryjski kościół prawosławny.

Franciszek wysłuchał opowieści o przymusowym wysiedleniu wielu rodzin chrześcijańskich z ich domów, ale także o braterstwie we wspólnym życiu z muzułmanami po powrocie do wyzwolonego Mosulu, który zamienił się w miasto gruzów.

- Dziś wznosimy nasze głosy w modlitwie do Boga Wszechmogącego za wszystkie ofiary wojny i konfliktów zbrojnych. Tutaj, w Mosulu, tragiczne skutki wojny i działań wojennych są aż nazbyt widoczne - powiedział Franciszek.

W odmówionej przez niego modlitwie znalazły się słowa skierowane do Boga:

-  Panie, zawierzając Tobie liczne ofiary nienawiści człowieka wobec człowieka, przyzywamy Twego przebaczenia i błagamy o łaskę nawrócenia.

Kolejnym punktem podróży Franciszka będzie chrześcijańskie miasto Karakosz, miejsce masowych prześladowań chrześcijan i zniszczeń, dokonanych przez dżihadystów w czasie dwuletniej okupacji. 

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy