Ukradł rower, ponieważ... Wymówka nie przekonała policjantów
Policjanci z powiatu bolesławieckiego ustalili i zatrzymali mężczyznę, który ukradł rower. Podejrzany tłumaczył funkcjonariuszom, że nie chciało mu się wracać do domu na pieszo, dlatego zabrał cudzy jednoślad. Rower został odzyskany i przekazany właścicielce. Sprawcy, za tego typu czyn może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komisariatu w Nowogrodźcu otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru pozostawionego przez pracownika na terenie szkolnego parkingu. Do przestępstwa doszło w ciągu dnia na terenie gminy Osiecznica.
Funkcjonariusze na podstawie zebranych informacji i zapisu z monitoringu wytypowali osobę podejrzewaną o ten czyn. W trakcie zatrzymania podejrzany mężczyzna od razu wiedział, że chodzi o kradzież. Podczas dalszych czynności policjanci dotarli do miejsca gdzie znajduje się skradzione mienie. Okazało się, że rower znajduje się na terenie kompleksu leśnego za jednym ze stosów drewna. Odzyskany jednoślad został już przekazany właścicielce.
Zatrzymany 19-letni mieszkaniec gminy Osiecznica tłumaczył policjantom, że nie chciało mu się wracać na pieszo do domu, więc ukradł przypadkowy rower.
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają o właściwym zabezpieczaniu swojego mienia. Pozostawiając rower nawet na krótką chwilę powinniśmy stosować odpowiednie zapięcie.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Miliony euro z Ligi Konferencji. Finansowy zastrzyk dla polskich klubów
Morawiecki: wielkie projekty PiS zakopane, zaorane i wyśmiane przez rząd Tuska
Pierwsza Prezes SN wyraża sprzeciw wobec cięć w budżecie Sądu Najwyższego
Kult ODWOŁUJE koncerty: „Nie jesteśmy w stanie grać”.
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową