To co proponuje LGBT w kwestii wychowania dzieci, jest bardzo niebezpieczne. Jako dziennikarze musimy mieć możliwość pokazywania tych zagrożeń – powiedziała szefowa Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP Jolanta Hajdasz, która była rozmówcą red. Tomasza Sakiewicza w programie "Dziennikarski Poker" w Telewizji Republika.
Jolanta Hajdasz odniosła się do informacji o zablokowaniu sprzedaży najnowszego numeru "Gazety Polskiej" w salonach Empiku. – Nie przypominam sobie drugiej takiej sytuacji. W takim trybie, z dnia na dzień, jeden z głównych podmiotów blokuje sprzedaż gazety? To łamanie zasad wolnego rynku. Tak się nie robi – podkreśliła.
– Trudno się nie zgodzić z takim punktem widzenia: LGBT jako promocja ideologii, a nie człowieka. Kiedy zobaczyłam Państwa naklejkę, od razu wiedziałam, że chodzi o zatrzymanie promocji ideologii LGBT – mówiła rozmówczyni red. Sakiewicza. – Nie odczytuję tego jako działania przeciwko konkretnym osobom. Odczytuję to jako formę sprzeciwu wobec ideologii.
Czym jest wolność słowa?
– Wolność słowa oznacza, że mamy prawo głosić takie poglądy. Czasem wolność słowa polega na tym, że powiemy "nie". Na tym, że powiemy, że nie można czegoś robić – stwierdziła Hajdasz. – W kwestiach światopoglądowych zawsze powinniśmy się spodziewać konfliktu. Nie da się dojść do konsensusu w łatwy sposób. Trzeba dać pole do dyskusji. Ścieranie się poglądów w przestrzeni w publicznej to wolność słowa – mówiła szefowa Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.
– Jeżeli się tego nie akceptuje, jeżeli widzi się zagrożenie w związku z promowaniem ideologii LGBT, to odpowiednie działanie jest niezbędne – podkreśliła Hajdasz.
LGBT – zagrożenie dla dzieci?
– To co proponuje LGBT w kwestii wychowania dzieci, jest bardzo niebezpieczne. Jako dziennikarze musimy mieć możliwość pokazywania tych zagrożeń – mówiła Jolanta Hajdasz.
– Zagrożenie wolności słowa jest w tym, że nie można się wyrażać w negatywny sposób nt. ideologii LGBT. Działania skierowane przeciwko "Gazety Polskiej" paraliżują taki przekaz.