"Terytorialsi przybyli z prawdziwą odsieczą". Żołnierze WOT pomagają w szpitalach
Operacja Trwała Odporność na jesieni ruszyła pełną parą. Ponad 1000 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej wspierało w miniony weekend niemal 300 szpitali oraz innych placówek medycznych na terenie całej Polski.
– Obecnie trwa wprowadzanie terytorialsów do wszystkich szpitali w kraju. Ich zadaniem jest przejęcie części obowiązków pracowników placówek medycznych, a tym samym odciążenie wykwalifikowanego personelu, który dyrektorzy szpitali mogą skierować do najbardziej potrzebujących pacjentów – czytamy na stronie internetowej terytorialsów. Do zadań żołnierzy należą m.in. pomiary temperatury, dokonywanie wstępnego triażu, kierowanie ruchem pacjentów, pomoc w wypełnianiu ankiet, jak również pobieranie wymazów.
Zważywszy na fakt, że część medyków i opiekunów z poszczególnych szpitali oraz placówek takich jak DPS-y czy domy seniora przebywa w kwarantannie, w każdej placówce przyda się każda dodatkowa para rąk do pracy.
Edyta Broniewska ze szpitala w Skwierzynie mówi wprost, że żołnierze WOT przybyli do ZOL „z prawdziwą odsieczą”.
Cel operacji „Trwała Odporność” skupia się w pięciu słowach: Zapobiegaj, Identyfikuj, Izoluj, Wspieraj, Przywracaj.
Oprócz terytorialsów w działania szeroko angażowani są żołnierze zawodowi z jednostek z innych rodzajów sił zbrojnych podległych Dowództwu Generalnemu RSZ, Inspektoratowi Wsparcia SZ oraz Dowództwu Garnizonu Warszawa.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
Meghan Markle bez makijażu na okładce „Harper’s Bazaar”. Księżna mówi o macierzyństwie, małżeństwie i „życiu po królewsku”
Alberta zablokuje sądy w obronie dzieci i kobiet w sporcie
Dziennikarze „Gazety Wyborczej” dorabiają w McDonaldzie i na Uberze