Przejdź do treści
Świadek wybuchu gazu w Katowicach: W jednym z mieszkań było małżeństwo z 2-letnim dzieckiem, uznani są za zaginionych
telewizja republika

Około godziny 5 usłyszałam hałas, który opisać można jak zwielokrotnione uderzenie piorunów, spojrzałam w okno, z budynku unosił się czarny dym, później zobaczyłam ogień - zdradza w Telewizji Republika Maria Durska świadek wybuchu w Katowicach. -Tam są popękane mury, trzech mieszkań nie ma, w jednym z nich było to małżeństwo z 2-letnim dzieckiem, które uznawane jest obecnie za zaginione - relacjonowała.

Wybuch zniszczył trzy kondygnacje budynku na ul. Chopina, w pobliżu ul. Sokolskiej w ścisłym centrum Katowic. Zawaliła się ściana frontowa, ocalał tylko parter. W budynku zameldowanych było ponad 20 osób.

- Tam są popękane mury, trzech mieszkań nie ma, tam jest dziura, w jednym z nich było małżeństwo z 2-letnim dzieckiem, które uznawane jest obecnie za zaginione. Przed budynkiem stali zszokowani ludzie, którzy wyskoczyli z domu w tym, co mogli na szybko na siebie nałożyć, ale to były te osoby, których mieszkania ocalały-relacjonowała.

Kamienica znajdowała się w rejonie, pod którym wydobywano węgiel, jak informuje pani Maria tąpnięcie było wyczuwalne w pobliskiej archikatedrze Chrystusa Króla na godzinę przed wybuchem, co odnotowali przebywający w tym czasie na czuwaniu wierni.

Instalacja gazowa na terenie Śląska jest bardzo rozbudowana, jak wiadomo największe osiedle Tysiąclecia już w pierwszych miesiącach stanu wojennego co rusz odcinane było od gazu, z powodu rozszczelnionych rur.

Informacje o poszkodowanych posiada straż miejska, która dysponuje listą lokatorów i posiada informacje gdzie obecnie się znajdują.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Wstrząsy poprzedziły wybuch gazu w Katowicach

Stan budynku się pogarsza. W gruzach mogą być ludzie

Telewizja Republika
Źródło: Telewizja Republika

Wiadomości

Prezydent szukał oszczędności. Ograniczył przywileje ministrów

Spalili miejski autobus. Zamieszki w Lizbonie eskalują

Rosja na szachownicy ma pionki, ale próbuje jeszcze sztuczek

Niemcy w bladym strachu. Firmy nerwowo odliczają do 5 listopada

Ponad 3,2 tys. obiektów Hezbollahu zaatakował Izrael w miesiąc

Susza w Zambii dotyka wszystkich, ale najwięcej młode dziewczęta

Zoo we Wrocławiu ma nowego prezesa. Dobrze go poznali w Łodzi

"Rosja chce sfałszować wybory w Gruzji". Scenariusz siłowy?

Wąsowski: jeżeli sąd chciałby pójść tropem intelektualnym prokuratury to ten materiał jest po prostu pusty

Machulski: emocje nakręcają ten rząd. Wszędzie robią PR

Kanada będzie zmniejszać limity imigracyjne

Julia Nawalna nie oszczędziła szefa ONZ

Niezwykły skarb z kościelnego strychu w Pyrzanach

Koniec kariery Manciniego w Arabii Saudyjskiej

Obajtek zadeklarował wpłacenie kaucji za ks. Olszewskiego

Najnowsze

Prezydent szukał oszczędności. Ograniczył przywileje ministrów

Ponad 3,2 tys. obiektów Hezbollahu zaatakował Izrael w miesiąc

Susza w Zambii dotyka wszystkich, ale najwięcej młode dziewczęta

Zoo we Wrocławiu ma nowego prezesa. Dobrze go poznali w Łodzi

"Rosja chce sfałszować wybory w Gruzji". Scenariusz siłowy?

Spalili miejski autobus. Zamieszki w Lizbonie eskalują

Rosja na szachownicy ma pionki, ale próbuje jeszcze sztuczek

Niemcy w bladym strachu. Firmy nerwowo odliczają do 5 listopada