Portugalska policja zatrzymała 13 osób wszczynających zamieszki w aglomeracji Lizbony. Większość z nich to mieszkańcy osiedli zdominowanych przez imigrantów z byłych portugalskich kolonii i ich potomków.
Jak poinformowały służby policyjne, wśród zatrzymanych są m.in. osoby, które obrzucały koktajlami Mołotowa policyjne samochody oraz autobusy komunikacji miejskiej. Wśród zatrzymanych przez policję są też osoby, które próbowały wzniecić pożar na jednej ze stacji paliw.
W czwartek zamaskowani agresorzy zaatakowali kamieniami i butelkami z benzyną autobus miejski na podlizbońskim osiedlu Santo Antonio dos Cavaleiros. Kierowca z licznymi poparzeniami trafił do szpitala. Jego stan określany jest jako bardzo ciężki.
Od poniedziałku wieczorem, kiedy po zabiciu przez policję 43-letniego mężczyzny na podlizbońskim osiedlu Zambujal rozpoczęły się pierwsze rozruchy, zamieszki ogarnęły już kilkanaście miejsc w Lizbonie i jej okolicach. Rannych zostało sześć osób, z których jedna bardzo ciężko po ataku nożem. Spłonęło też kilkadziesiąt pojazdów.
W czwartek wieczorem na kilkunastu osiedlach Lizbony oraz jej przedmieściach policja prowadziła operacje skierowane przeciwko lokalnym gangom, które, jak przypuszczają służby, są odpowiedzialne za wywołanie rozruchów.
Źródło: PAP