Ratownicy TOPR mogą teraz szukać turystów, namierzając ich telefony komórkowe

Artykuł
śmigłowiec TOPR/zdjęcie ilustracyjne
wikipedia.org

Urządzenie o nazwie NeoSoft SAR 900, ma wspomóc ratowników TOPR w poszukiwaniach osób zasypanych przez lawinę. TOPR będzie mógł używać NeoSoft SAR 900 wyłącznie na terenie Tatr.

Sprzęt może okazać się szczególnie pomocy przy poszukiwaniu osób zasypanych przez lawinę i do tego jest przede wszystkim dedykowany. Niestety, nadal nie każdy turysta posiada ze sobą detektor lawinowy, co innego jeśli chodzi o telefon. System w żaden sposób nie zastępuje detektora lawinowego i tzw lawinowe ABC jest priorytetowym wyposażeniem zimowego turysty. Jak to działa w praktyce? Ratownicy wynoszą w rejon lawiniska urządzenie, przechwytują sukcesywnie sygnały telefonów w określonym promieniu (adekwatnym do wielkości lawiniska), a następnie za pomocą specjalnych przenośnych detektorów przeszukują teren i lokalizują telefon po telefonie.

TOPR będzie mógł używać NeoSoft SAR 900 wyłącznie na terenie Tatr. Urządzenie pozwoli sprawdzić, czy w najbliższej okolicy znajduje się jakikolwiek telefon łapiący sygnał z przekaźnika (np. w lawinisku). Aby namierzyć konkretny telefon, konieczne będzie już uzyskanie numerów karty sim lub urządzenia, które wymaga współpracy z Policją.

Urządzenie o nazwie NeoSoft SAR 900 testowane jest w TOPR od zeszłego roku. Do jego użytkowania niezbędne było uzyskanie odpowiedniej zgody UKE. TOPR jest zresztą pierwszą cywilną służbą ratowniczą w Europie, która takie uprawnienia otrzymała.
Wszystko opiera się o działanie tzw. IMSI-catchera, wykrywanego przez telefon jako najbliższa baza, do której kierowany jest sygnał. - Wykrycie sygnału GSM jest możliwe z odległości 1150 m. Urządzenie może wskazać położenie telefonu (w postaci współrzędnych GPS) lub aktywować jego dzwonek – czytamy na portalu Niebezpiecznik.pl.

Urządzenie ratownicy będą przenosić na własnych plecach. Na razie nie będzie można go zainstalować w śmigłowcu. To wymaga dodatkowych zgód lotniczych. TOPR pracuje jednak nad tym, by móc je wykorzystywać także z pokładu Sokoła, co zwiększałoby zasięg badanego terenu.

Źródło: tatromaniak.pl/niebezepiecznik.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy