Kolejny gol w końcówce meczu, Włosi z drugim zwycięstwem

Artykuł
facebook.com/uefaeuro

Reprezentacja Włoch po pierwszej kolejce grupowej i zwycięstwie 2:0 z Belgią, dziś mierzyła się z ekipą Zlatana Ibrahimovica. Szwedzi w pierwszym meczu ledwo ugrali remis z dobrze grającą Irlandią. Mecz przez większość spotkania był wyrównany, a gdy wszyscy szykowali się na podział punktów, gola na wagę zwycięstwa dla Włochów strzelił Eder.

Szwedzi w dzisiejszym meczu za wszelką cenę chcieli zatrzeć złe wrażenie jakie zostawili po słabym meczu z reprezentacją Irlandii. Zadanie możliwe do wykonania jednak przeciwnik był bardzo wymagający. W szczególności patrząc jak świetnie zaprezentował się w pierwszym meczu rywalizacji w grupie D. Mowa oczywiście o reprezentacji Włoch, którzy pokonali ,,czarnego konia” turnieju Belgów.

Szwedzi zgodnie z założeniami od początku spotkania przystąpili do mocnej ofensywy. Konsekwentne budowanie akcji podbramkowych jednak nie przyniosło oczekiwanych rezultatów w postaci bramki. Włosi zaś w pierwszej połowie grali spokojnie i ostrożnie, oddając tylko jeden celny strzał na bramkę rywala.

W drugiej odsłonie Włosi zaczęli grać bardziej odważnie, zwiększając pressing i spychając Szwedów do defensywy. Dwie dogodne sytuacje do objęcia prowadzenia stworzył sobie Marco Parolo. Wszystkie akcje Włochów przerywała solidna i pewna szwedzka defensywa. W 60. minucie Antonio Conte postanowił dać impuls swojej drużynie. W miejsce słabo dysponowanego Graziano Pelle wprowadził Simone Zazę. Natomiast w 72. minucie to Szwedzi jako pierwsi stworzyli sobie stuprocentową sytuację. Z trzech metrów Zlatan Ibrahimović nie trafił w światło bramki. Gwiazdor reprezentacji może bardzo żałować nie wykorzystanej szansy. Jednak to już drugi mecz na tym Euro, w którym popularny ,,Zlatan” nie pokazał nic szczególnego. Gdy wszyscy już szykowali się na wynik 0:0, zabójczy cios zadali Włosi. W 88. minucie spotkania gola na wagę trzech punktów i zapewnienia awansu do 1/8 finału zdobył Eder.

W końcówce Szwedzi próbowali odrobić straty, ale nie starczyło im czasu. Był to drugi kolejny mecz Szwedów bez celnego uderzenia. Przed Szwedami mecz o wszystko z Belgią.

Źródło:

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy