Jastrząb w basenie. Niecodzienna akcja ratunkowa w USA
Drapieżnik wpadł do basenu kobiety i nie mógł się z niego wydostać. Na szczęście kobieta w porę go zauważyła.
Początkowo kobieta bała się pomóc drapieżnikowi, ale kiedy ten stracił siły i zaczął opadać pod taflę wody, przemogła strach.
- Kiedy zobaczyłam jak znika pod powierzchnią, wiedziałam, że muszę mu pomóc. Na szczęście udało mi się go wyciągnąć na - relacjonowała w mediach.
Jastrząb po wyjęciu z wody, nie chciał opuścić kobiety
Ptak chwycił się przedramienia kobiety i rozpostarł skrzydła, ale nie wykazywał ochoty na ponowne wzbicie się do lotu. Jastrząb został z Langley przez dwadzieścia minut, do czasu aż wyschły mu skrzydła i odzyskał siły, by móc odlecieć.
- To było najbardziej niesamowite doświadczenie w moim życiu. Ten jastrząb wpatrywał się we mnie i widziałam, że jest tak samo przerażony, jak ja. Na szczęście po 20 minutach odleciał i nikomu z nas nic się nie stało. Jestem wdzięczna, że znalazłam się we właściwym miejscu i we właściwym czasie - napisała Langley na Facebooku.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową
Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty