Zwolennicy Trumpa zburzą "mury Jerycha"? Planują manifestacje i modlitwy
„O upadek murów korupcji i oszustw wyborczych”. Zwolennicy prezydenta USA Donalda Trumpa nie składają broni i zapowiadają ogólnokrajowe manifestacje poparcia. Odbędą się one pod hasłem „Marsz Jerycha”. Przejdą przez Waszyngton, a także stolice Georgii, Pensylwanii, Michigan, Wisconsin, Nevady oraz Arizony i będą połączone z modlitwą.
Waszyngtoński więc rozpoczną marsze wokół Kapitolu, Sądu Najwyższego oraz Departamentu Sprawiedliwości.
Manifestacje przejdą przez Waszyngton, oraz stolice Georgii, Pensylwanii, Michigan, Wisconsin, Nevady i Arizony. Wiec w Waszyngtonie rozpocznie się marszami wokół Kapitolu, Sądu Najwyższego i Departamentu Sprawiedliwości. Uczestnicy zgromadzeń planują modlić się o „upadek murów korupcji i oszustw wyborczych”. Nazwa manifestacji to oczywiste nawiązanie do biblijnych wydarzeń – oblężenia Jerycha i zburzenia jego murów trąbami i wznoszonymi okrzykami.
Decyzja Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych o oddaleniu pozwu Teksasu o anulowanie zwycięstwa Joe Bidena w wyborach prezydenckich w czterech stanach w praktyce zamyka prezydentowi Trumpowi drogę do podważenia wyniku elekcji przed zaplanowanym na poniedziałek głosowaniem Kolegium Elektorskiego.
Kolegium Elektorów formalnie odda głosy na prezydenta Stanów Zjednoczonych w najbliższy poniedziałek 14 grudnia. Według oficjalnych danych Joe Biden zdobył 306 głosów elektorskich, a Donald Trump 232.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
PILNE: Prezydent podpisał postanowienie o użyciu oddziałów Wojska Polskiego do pomocy Policji w ramach operacji "Horyzont"
Najnowsze
Jabłoński ostro o Tusku. "Przeproś polskich żołnierzy, hipokryto"
Szwecja uderza w Brukselę. Szefowa MSZ mówi o "hańbie", która kompromituje Unię ws. Rosji
Krajewski: jeśli grozi nam wojna, dlaczego rząd nie zwiększa nakładów na służby?