Przejdź do treści
Znalazł pieniądze na parkingu i oddał właścicielowi. Nie chodziło o kilkadziesiąt złotych.
Fot. flickr.com/Warszawski Serwis Prasowy

37-latek znalazł na parkingu w Białej Podlaskiej (Lubelskie) 10 tys. zł. Powiadomił o tym policję. Pieniądze wróciły do właściciela — poinformowała w niedzielę policja.

37-letni mieszkaniec gminy Konstantynów zgłosił policjantom, że na parkingu jednego z marketów w Białej Podlaskiej znalazł plik banknotów. Po chwili skontaktował się ponownie, twierdząc, że znalazł się właściciel gotówki.

- W trakcie rozmowy z mundurowymi zgłaszający oświadczył, że idąc do swojego samochodu, zauważył na parkingu leżącą gotówkę. Nie liczył jej, za to od razu postanowił zadzwonić na numer alarmowy. Po chwili zauważył mężczyznę, który chodził po parkingu, wyraźnie czegoś szukając. Był to właściciel pieniędzy, który potwierdził, jaką sumę zgubił. Było to 10 tys. zł — poinformowała komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komedy Powiatowej Policji w Białej Podlaskiej.

W obecności policjantów 37-latek przekazał pieniądze właścicielowi, którym okazał się mieszkaniec gminy Janów Podlaski.

Podobne wydarzenie miało miejsce we Włodawie

Do podobnego zdarzenia doszło we Włodawie (Lubelskie). Do tamtejszego dyżurnego komendy zgłosiła się kobieta, która znalazła na chodniku etui z dokumentami i pieniędzmi. Wewnątrz znajdowały się dowód osobisty, karta bankomatowa, a także 200 zł.

- Dyżurny przyjął znalezione przedmioty i w niespełna pół godziny później odebrał telefon od ich właściciela, który zadzwonił do komendy, informując o fakcie zgubienia. Dyżurny uspokoił mieszkańca Warszawy, informując mężczyznę, że zagubione przedmioty zostały przyniesione przez uczciwą mieszkankę Włodawy, dzięki której szybko je odzyskał — poinformowała sierżant sztabowy Elwira Tadyniewicz z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.

Policjanci podziękowali obu znalazcom za uczciwość i godną naśladowania postawę.

Przypominają, że znalezione pieniądze oraz przedmioty posiadają właściciela i wbrew powiedzeniu „znalezione niekradzione” nieoddanie znalezionej rzeczy jest przestępstwem określanym jako przywłaszczenie, za co grozi odpowiedzialność karna.

polskieradio24.pl

Wiadomości

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu

Motoryzacyjna pamiątka po wojnie znaleziona pod ziemią

Kwiecień: nie ma inwestycji, nie ma programów, wszystko stoi!

Katolicy będą mieć wpływ na administrację Trumpa

Popierany przez Tuska prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA

PiS i Konfederacja przejmują władzę? Tak wynika z sondażu

Najnowsze

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"