Ziemkiewicz w Republice: Xi odwiedził Putina, żeby zdenerwować Amerykę [wideo]
"Xi Jinping miał przyjechać i dać Putinowi wsparcie. Z drugiej strony, nie zrobił nic. Moim zdaniem, to wszystko to po prostu gra ze strony Chin - zupełnie zrozumiała. Po co on tam w ogóle pojechał? Może po to, żeby zdenerwować Amerykanów", tak w porannym paśmie Republiki, publicysta Rafał Ziemkiewicz mówił na temat wizyty chińskiego przywódcy w Moskwie. Cała rozmowa w oknie poniżej. Polecamy!
Przypomnijmy... Xi przybył do Moskwy w poniedziałek. Jest on pierwszym zagranicznym przywódcą, jaki spotkał się z Putinem, odkąd Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał nakaz jego aresztowania za zbrodnie wojenne na Ukrainie.
Przywódcy podpisali w Moskwie wspólne oświadczenie na temat „pogłębiania wszechstronnego partnerstwa i strategicznej współpracy w nowej erze”, podała chińska agencja prasowa Xinhua. Dokument przez wielu ekspertów traktowany jest po prostu jak "symboliczny gest". W praktyce, nie wnosi on zupełnie nic.
Do tej wizyty Xi u "przyjaciela Putina", odniósł się w rozmowie z red. Emilią Wierzbicki, Rafał Ziemkiewicz.
"Xi Jinping miał przyjechać i dać Putinowi wsparcie. Z drugiej strony, nie zrobił nic. Moim zdaniem, to wszystko to po prostu gra ze strony Chin - zupełnie zrozumiała. Po co on tam w ogóle pojechał? Może po to, żeby zdenerwować Amerykanów", powiedział.
Jego zdaniem, Xi Jinping czuje się teraz "jak król świata, który siedzi i czeka na oferty. Co mu zaproponuje Putin - wiadomo. Czeka na resztę".
"Tak odczytuje tę wizytę. Nie jako gest poparcia dla Rosji. Putin teraz zagoni się w taki kojec, że nie ma innej opcji. Musi siedzieć i się uśmiechać. Xi nazwał go swoim drogim przyjacielem i powiedział, że martwi się o jego przyszłość. To też było dość wymowne, nie wiadomo w ogóle do czego", podsumował Ziemkiewicz.
#PolskaNaDzieńDobry | @R_A_Ziemkiewicz:
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) March 24, 2023
Rosji zależy na dostawy broni, bo nie mają już z czego jej robić. Mają czołgi, którego produkcję wstrzymali w latach 50’.To zrozumiała gra ze strony Chin. To było po to, żeby Chiny mogły się pokazać przed #USA. #włączprawdę #TVRepublika
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Zembaczyński naśmiewał się z choroby Zbigniewa Ziobry
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”