Według wyliczeń epidemią koronawirusa, cofnęła Włochy o 30 lat pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odnotowano o 78 milionów przyjazdów mniej, niż zakładano. Prognozy na 2021 również nie są sprzyjające, dlatego organizatorzy włoskiej turystyki liczą na wsparcie z Funduszu Odbudowy.
W ubiegłym roku odwołano 36 milionów podróży zagranicznych. Luca Patane, przewodniczący sekcji turystyki Włoskiej Izby Handlu, Confcommercio twierdzi, że sektor zaniedbano również w tegorocznym budżecie Włoch. Narzeka, że nie ma żadnego rządowego planu, w jaki sposób przedstawiciele sektora mogliby skorzystać ze środków Funduszu Odbudowy.
Brak funduszy na wyjazdy
Z powodu epidemii Włosi planują na razie krótkie wyjazdy. Co czwarty chciałby jeszcze tej zimy wyjechać na maksymalnie 3 dni. Latem średnia długość wyjazdów nie przekroczy tygodnia. Jeśli epidemia zostanie opanowana, Włosi najchętniej udadzą się na wypoczynek nad morze lub do Toskanii, Lacjum i Emilii Romanii. Tak, jak poprzedniego lata, do Włoch może przyjechać niewielka liczba turystów z zagranicy.