Wszedł do silosu, aby wykonać prace naprawcze. Zginął śmiercią tragiczną

Wczoraj przed południem w Oleszycach, w wyniku zdarzenia śmierć poniósł 41-letni pracownik centrali nasiennej. Jak wyjaśnili świadkowie zdarzenie, miał naprawić szkodę w silosie.
Dyżurny lubaczowskiej komendy otrzymał informację o wypadku, do którego doszło w centrali nasiennej w Oleszycach. Okazało się, że mężczyzna 41-letni mieszkaniec gminy Oleszyce, wszedł do silosu, aby wykonać prace naprawcze. Znajdujące się w silosie ziarna kukurydzy osunęły się i przysypały mężczyznę. Aby uratować mężczyznę, pracownicy będący na miejscu, wycięli otwór na dole silosu. Po wydostaniu go na zewnątrz 41-latek był nieprzytomny. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej, nie udało się go uratować.
Policjanci pod nadzorem prokuratora próbują wyjaśnić szersze okoliczności zdarzenia.
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze

Sprawca ataku na Roberta Fico ukarany. Wiele lat spędzi w więzieniu o zaostrzonym rygorze

Jak Polska powinna bronić się przed rosyjskim zagrożeniem? Prezydent wymienia konkretne działania

Cenckiewicz: niemieckie wpływy w Polsce sięgają najwyższych szczebli władzy
