Wszedł do silosu, aby wykonać prace naprawcze. Zginął śmiercią tragiczną
Wczoraj przed południem w Oleszycach, w wyniku zdarzenia śmierć poniósł 41-letni pracownik centrali nasiennej. Jak wyjaśnili świadkowie zdarzenie, miał naprawić szkodę w silosie.
Dyżurny lubaczowskiej komendy otrzymał informację o wypadku, do którego doszło w centrali nasiennej w Oleszycach. Okazało się, że mężczyzna 41-letni mieszkaniec gminy Oleszyce, wszedł do silosu, aby wykonać prace naprawcze. Znajdujące się w silosie ziarna kukurydzy osunęły się i przysypały mężczyznę. Aby uratować mężczyznę, pracownicy będący na miejscu, wycięli otwór na dole silosu. Po wydostaniu go na zewnątrz 41-latek był nieprzytomny. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej, nie udało się go uratować.
Policjanci pod nadzorem prokuratora próbują wyjaśnić szersze okoliczności zdarzenia.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
Izrael wyeliminował "kluczową postać" Hezbollahu. Ataku dokonano w Bejrucie
Finał „Afryka Express” pełen emocji! Zwycięzcy pod ostrzałem internautów
Marjan: Czarzasty nie ma poparcia społecznego do blokowania projektów prezydenta