Tomasz Sakiewicz o przebiegu Święta Wojska Polskiego: kontrast między prezydentem a premierem jest ogromny
— Byłem na całej defiladzie i muszę przyznać, że robi wrażenie. Polska armia jest silna jak okrzyk prezydenta — powiedział prezes Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz, komentując przebieg obchodów Święta Wojska Polskiego.
Ważne Święto i nowy prezydent
Prezes naszej stacji podkreślił, że mocny okrzyk powitalny prezydenta Karola Nawrockiego do żołnierzy stał się elementem nowej tradycji:
— To chyba trzeci raz słyszymy ten okrzyk. Widzimy, że jest tu dowódca — zaznaczył.
Sakiewicz opisał wymowny moment przybycia szefa rządu na uroczystości:
— Premier Tusk dotarł w ostatniej chwili na defiladę. Kiedy wymieniono, że przybył, w okolicy nie zauważyłem jakiejkolwiek reakcji. Może i lepiej, że nie było gwizdów, bo to takie święto, że lepiej go nie zakłócać. A w momencie, kiedy wchodziła pierwsza dama czy prezydent, wszyscy wstali i klaskali, także ci, którzy niekoniecznie popierają prezydenta — relacjonował.
Prezes Republiki odniósł się do słów prezydenta o konieczności wyłączenia kwestii bezpieczeństwa narodowego z politycznych sporów oraz do przypomnienia o tzw. linii Wisły z czasów poprzednich rządów Donalda Tuska:
— Polska granica nie jest na linii Wisły. No bo to, co zrobił wtedy Tusk, to było de facto poddaniem Polski. To było podporządkowanie się interesom i bezpieczeństwu Niemiec. No bo jeżeli w połowie Polski zaczyna się obrona Polski, to znaczy, że jesteśmy tylko i wyłącznie buforem obronnym dla Niemiec. Część Polski stałaby się jedną wielką Buczą, bo oddana bez walki, no to znamy już losy, tak po Ukrainie wiemy, ale po Rosjanach sądząc, chyba nie trzeba by zgadywać, jaki byłby los tej połowy Polaków, których oddano, chciano oddać w łapy rosyjskie — powiedział.
Sakiewicz zwrócił uwagę na opóźnienia w kontraktach zbrojeniowych:
— Polska armia potrzebuje około tysiąca podstawowych czołgów, a mamy podpisane umowy na niespełna 200. Z Apache’ami jesteśmy spóźnieni, ogromny problem jest też z helikopterami z Mielca. Gdzie się nie ruszyć, wszystko spowalnia — podkreślił.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Prezydent Karol Nawrocki powitany w Wilnie przez prezydenta Litwy

Atak terrorystyczny w Jerozolimie. Otworzyli ogień w autobusie, 4 osoby zginęły, w tym dzieci

Działacze oskarżeni o nielegalną pomoc imigrantom. Dziś zapadnie wyrok
