Kukiz: spróbujemy stworzyć siłę, która odsunie kosmopolitów i złych ludzi od władzy
Paweł Kukiz z Wolnych Republikanów w rozmowie z Danutą Holecką w programie "Gość Dzisiaj" zapowiedział wprost: "Spróbujemy stworzyć siłę, która odsunie kosmopolitów i złych ludzi od władzy”.
O co chodzi Donaldowi Tuskowi w sprawie imigrantów – pytała Danuta Holecka i przywołała różne wypowiedzi Premiera, który w czasie rządów PiS-u był za imigrantami, teraz mówi, że to „nielegalni imigranci”.
Kukiz powiedział wprost:
„Tusk myśli tylko o sobie. On myśli w jaki sposób, w danym momencie nabijać punkty w różnych miejscach, by utrzymać się na swoim stanowisku, bądź piąć się wyżej, np. starując na urząd prezydenta”.
„Dla mnie było oczywistą rzeczą, że jeśli premierem Polski zostanie Pan Tusk, to będziemy mieć powtórkę tego, co było ponad 9 lat temu. Pamiętam dobrze – jeśli mówimy o imigrantach – jak Tusk chwalił wyczyny tych „biegaczy” z reklamówkami z batonami na granicy polsko-białoruskiej. Jak myśmy, bodajże w 2016 roku, jako jeszcze Kukiz 15 – dawaliśmy propozycje budowy muru na granicy wschodniej, to nas od faszystów wtedy wyzywano”
- dodał Kukiz.
„Proszę sobie przypomnieć słowa Tuska tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2024 roku, kiedy on określił Wojska Obrony Terytorialnej mianem para-wojska. On do dziś ich za to nie przeprosił (…) I on dzisiaj wychwala WOT? Proszę przypomnieć sobie, jakimi określeniami obrzucano WOT: prywatna armia Macierewicza, etc”
- mówił Kukiz i prosił, by skończyć analizować słowa Tuska, bo skończymy w zakładzie psychiatrycznym.
„To wszystko, co się dzieje w polskim wymiarze sprawiedliwości to jakiś dramat. My żyjemy w jakieś republice bananowej. Nie ma w Polsce wykładni prawa. Jest tylko wola wodza partii. Obecna konstytucja daje władze szefowi partii władzy pełną władzę”
– ocenił Kukiz.
Paweł Kukiz przywołał cytat odnośnie polskiej konstytucji, wieszcza Zbigniewa Herberta:
Przedstawiony projekt konstytucji odrzucam w całości. Po pierwsze ze względów może frywolnych, to jest stylistycznych, ale niestety – taki mam zawód. To elaborat napisany fatalną polszczyzną. A przecież będzie lekturą dzieci i młodzieży.
Po wtóre, z punktu widzenia prawnego i merytorycznego jest to wypracowanie wręcz haniebne. Roi się w nim od mętnych sformułowań” <<niektórych spraw>>, <<może>>, mających zapewne przykryć treść i zapowiedzi zgoła groźne – system o fasadzie kapitalistycznej, którego istotę stanowi gardząca społeczeństwem oligarchia, posiadająca wszystkie kluczowe urzędy i stanowiska finansowo-polityczne”.
I dodał:
„Spróbujemy z Wolnymi Republikanami zjednoczyć wszystkich tych ludzi, którzy mają światopogląd patriotyczny a którzy albo nie chodzili na wybory, albo z różnych względów nie zagłosowali na PiS w poprzednich wyborach. Spróbujemy ich namówić do aktywnego uczestnictwa w wyborach. Spróbujemy stworzyć siłę, która odsunie kosmopolitów i złych ludzi od władzy”.
WYBORY PREZYDENCKIE
Paweł Kukiz stwierdził jasno i wyraźnie:
"W drugiej turze wyborów prezydenckich prawica musi się zjednoczyć. Nie ma tutaj żadnych wątpliwości. Choćbym nawet kandydata PiSu osobiście nie lubił, to ja wiem jedno: nie może wygrać tych wyborów prezydenckich - mówię to jako Polak, patriota - przedstawiciel obecnej władzy. A jak wygrałby Tusk - to ja nie wiem, jak to określić. Mielibyśmy cesarstwo, nie wiem, mielibyśmy jakiś system, jakiego jeszcze nie było!"
- powiedział Kukiz.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.