Gramatyka odcina się od "szurniętych" teorii Giertycha: temat manipulacji wyborczych to totalnie wirtualny problem
Jeden z liderów Polski 2050 Michał Gramatyka krytykował w Radiu Republika kolejne, szalone teorie głoszone przez Romana Giertycha i przekonywał, że nie można z nimi łączyć całej koalicji Tuska. Domagał się przy tym realnej debaty w koalicji o przyczynach przegranych wyborów.
W koalicji potrzeba debaty o przegranych wyborach
Michał Gramatyka nie zgodził się w Radiu Republika z tym, że koalicja 13 grudnia ma "twarz Romana Giertycha" - jego zdaniem robi to on "na własny rachunek", a koalicja ma "twarz swoich liderów".
Gdziekolwiek chodzę do mediów to mówię, żeby stać mocno nogami na ziemi i szanować instytucje demokratyczne, które sami stworzyliśmy. System wyborczy w Polsce jest w taki sposób pomyślany, że daje bardzo szeroki udział czynnika społecznego w przeprowadzaniu wyborów, daje możliwość zasiadania w komisjach mężów i dam zaufania, daje możliwość w zasadzie stałej kontroli tego, co się dzieje w komisjach
– podkreślił.
Michał Gramatyka nie potrafił wytłumaczyć przyczyny obecnej postawy Giertycha, który codziennie wymyśla kolejne „szurnięte” teorie dotyczące wyborów prezydenckich i mówił, że może czyni tak, gdyż „czuje się skrzywdzony”. Jego zdaniem temat „ukradzionych wyborów” jest to temat zastępczy.
Dzisiaj powinniśmy się zastanawiać, co się stało, że demokratyczny kandydat przegrał te wybory z panem prezydentem Karolem Nawrockim. (…) Zamiast zastanawiać się nad przyczynami porażki, wyciągać wnioski i jakoś wykorzystać te 2,5 roku, to rozmawiamy o jakimś totalnie wirtualnym problemie manipulacji wyborczych
– zaznaczył.
Gramatyka tłumaczył, że Adam Bodnar, jako minister sprawiedliwości i prokuratur generalny ma obowiązek ścigania przestępstw, a za takie uważane jest fałszowanie wyborów. Jego zdaniem jednak prokuratura będzie musiała umorzyć takie postępowania dlatego, że niezależny organ jakim jest PKW, gdzie większość składu została wyłoniona już po przejęciu władzy przez koalicję 15 października, uznał ich legalność.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X