Goście Miłosza Kłeczka: 'Sprawa Ziobry to polityczny teatr. Sędziowie nie mogą milczeć'
W programie „Miłosz Kłeczek zaprasza” goście ocenili skandaliczne działania sejmowej komisji wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Sędziowie o bogatym dorobku prawnym i naukowym mówili o presji politycznej, wadliwych opiniach biegłych i zagrożeniu dla niezależności sądów ze strony władzy. Coraz więcej środowisk prawniczych mówi o kryzysie państwa prawa.
„Ta władza chce zamknąć człowieka walczącego o życie”
W dniu, gdy sejmowa komisja regulaminowa rozpatrywała wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewa Ziobry, co władza uznała za swój polityczny teatr, Miłosz Kłeczek zaprosił do studia przedstawicieli środowiska sędziowskiego i ekspertów prawa. Tematem programu była sytuacja byłego ministra sprawiedliwości oraz kondycja polskich sądów. W debacie wzięli udział: dr Monika Smusz-Kulesza z Ogólnopolskiego Zrzeszenia Sędziów "Aequitas", Zygmunt Drożdżejko, prezes Stowarzyszenia Sędziów RP, dr Łukasz Piebiak, prezes Stowarzyszenia "Prawnicy dla Polski" oraz konstytucjonalista dr Oskar Kida.
Jako pierwszy głos zabrał Zygmunt Drożdżejko, który podkreślił, że podstawą każdej rzetelnej opinii lekarskiej musi być kompletna dokumentacja medyczna. W przypadku Zbigniewa Ziobro nastąpiło bardzo wyraźne zaniedbanie lub zignorowanie procedur:
— Jeżeli nie ma dokumentacji ze szpitala, w którym leczy się Pan Minister Ziobro, to znaczy, że brakuje kluczowych informacji do oceny jego stanu zdrowia. A stan zdrowia może być podstawą do odmowy tymczasowego aresztu — wskazał Drożdżejko.
Sędzia dodał, że brak pełnych danych medycznych to poważne uchybienie proceduralne, które w każdej innej sprawie byłoby wystarczającym powodem do unieważnienia opinii.
Do kwestii opinii biegłych odniosła się Monika Smusz-Kulesza, zaznaczając, że każda ekspertyza powinna być oparta na solidnym materiale dowodowym i logicznym rozumowaniu.
— Opinia biegłego winna być wydana w oparciu o pełną dokumentację medyczną. Jeżeli części dokumentacji brakuje, to może nie wystarczać do wydania rzetelnej opinii — stwierdziła Smusz-Kulesza.
Podkreśliła też, że rolą sądu jest nie tylko przyjęcie opinii, ale także jej ocena:
— Sędzia ma obowiązek sprawdzić, czy sposób rozumowania biegłego rzeczywiście prowadzi do takich wniosków, jakie przedstawia w opinii — dodała.
Następnie głos zabrał dr Łukasz Piebiak, który ocenił zarzuty wobec Zbigniewa Ziobry jako całkowicie bezpodstawne.
— Sytuacja ministra sprawiedliwości jako dysponenta środków z Funduszu Sprawiedliwości nie różni się od sytuacji innych ministrów. Minister kultury czy sportu również decyduje o przeznaczeniu środków publicznych. Jeżeli pójdziemy tą drogą, to każdemu ministrowi można by postawić zarzut uzyskania korzyści osobistej w postaci wzrostu popularności — wyjaśnił Piebiak.
Dodał, że takie działania w praktyce oznaczałyby możliwość stawiania zarzutów każdemu członkowi rządu za decyzje polityczne:
— Jeżeli chcemy być konsekwentni, to każdemu premierowi można by stawiać zarzuty za każdą decyzję finansową. To absurd — zaznaczył.
W dalszej części programu Monika Smusz-Kulesza przypomniała, że niezależność sędziowska to fundament demokratycznego państwa prawa, a każdy sędzia jest zobowiązany do orzekania wyłącznie według prawa, a nie bieżącej polityki:
— Sędzia ma obowiązek rozstrzygnąć sprawę, bez względu na to, czy stroną jest polityk, sędzia czy obywatel. Tego wymaga konstytucyjna zasada niezależności sądów — powiedziała.
Jej zdaniem obecne działania władzy wobec części środowiska sędziowskiego prowadzą do zastraszania i ograniczania niezawisłości orzeczniczej.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Komisja Ziobro Immunitet
Wiadomości
Najnowsze
Liga Konferencji: Raków z remisem, Legia z porażką
Posłanki PiS alarmują. Dane wrażliwe Ziobry trafiły do wniosku o uchylenie immunitetu
PILNE: Komisja za uchyleniem immunitetu Ziobrze i zgodą na jego aresztowanie