Piotr Gliński: Ewa Dałkowska to była wielka dama polskiej kultury
Gościem programu "Gość Dzisiaj" w Telewizji Republika był profesor Piotr Gliński, były wicepremier i były minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Rozmawiano o odejściu pani Ewy Dałkowskiej oraz o bieżącej sytuacji politycznej.
Piotr Gliński powiedział, że pamięta Ewę Dałkowską jako wybitną artystkę, która potrafiła odegrać bardzo wiele wybitnych ról.
Dla mnie jej odejście, to jest bardzo smutna wiadomość. Pani Ewa była zawsze takim jasnym promykiem i bardzo ją ceniłem. Była bardzo wielką artystką. Dla osób z mojego pokolenia stworzyła wiele niezapomnianych ról. To była wielka dama polskiej kultury i jest szalenie smutne to, że musimy mówić o tym w czasie przeszłym. Była takim pięknym człowiekiem, który wprowadzał zawsze pewien rodzaj pięknej pogody i ciepłych relacji relacji międzyludzkich. Warto przypomnieć, że pani Ewa Dałkowska była również członkiem komitetu poparcia kandydata na prezydenta RP Karola Nawrockiego. Była polską patriotką i uważała, że jej obowiązkiem jest mówienie i świadczenie o swoich wartościach. Ewa Dałkowska grała również w filmie Smoleńsk, po którym doczekała się pewnego rodzaju ostracyzmu zawodowego.
- wspominał Piotr Gliński.
W politycznej części rozmowy Piotr Gliński mówił między innymi o niszczeniu demokracji i praworządności w Polsce.
Dzisiaj rząd jest w sytuacji nierozwiązywalnej, poza dymisją. Pokazały to zresztą ostatnie wybory, które wygrał Karol Nawrocki. Ale ten rząd będzie trwał jak najdłużej bo tam nie ma żadnej opcji "B", czyli opcji, która wiązałaby się z dymisją Tuska. To jest bardzo trudna sytuacja dla całej koalicji rządzącej i rządu, i odbije się to oczywiście na całej Polsce ponieważ nie da się funkcjonować normalnie, gdy czuje się proces nadchodzących zmian. Dla mnie to jest sytuacja bez wyjścia dla tego rządu, bo zmiany na stanowisku premiera i kluczowych ministrów nie doprowadzą do żadnej zmiany realizowanej polityki. A zamiast zmian pozytywnych będzie przede wszystkim dalej niszczenie polskiej demokracji.
Prof. Gliński podkreślił, że dramatem jest to, iż rząd nie uznaje wielu instytucji państwa takich jak Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy czy Krajowa Rada Sądownictwa.
Dlatego mamy do czynienia z jakąś formą dyktatury wprowadzonej przez Tuska, gdzie przejęto nielegalnie media publiczne i prokuraturę. I jedynym wyjściem byłoba dziś wymiana premiera oraz zmiana całego rządu. Otworzyliśmy furtkę i dajemy możliwość przeskoczenia tym politykom, którzy chcieliby zmian i czekamy na reakcję polityczne.
- mówił Piotr Glinski
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze

UJAWNIAMY: Fałszywy dokument, fałszywy profil i prawdziwe dementi prof. Ossowskiego – jak rozpoznać rosyjską prowokację?

Zieliński nowym kapitanem reprezentacji Polski. Lewandowski traci opaskę po dekadzie!

Dziennikarka Wyborczej nazwała Giertycha trollem. Tego jej nie darują

Ależ kombinują! Najpierw wymyślają fałszerstwa, a teraz rusza atak na Sąd Najwyższy
