Czarnek w „Politycznej Kawie”: każdy dzień tego rządu u władzy jest katastrofalny dla Polski

— Każdy dzień tego rządu u władzy jest katastrofalny dla Polski — powiedział poseł PiS Przemysław Czarnek w programie „Polityczna Kawa” Tomasza Sakiewicza. Polityk ostro skomentował rekonstrukcję rządu Tuska i plany PO na konfrontację z nowym prezydentem Karolem Nawrockim.
Tusk szykuje się do ataku
W programie „Polityczna Kawa” gośćmi Tomasza Sakiewicza byli poseł PiS Przemysław Czarnek i Adam Kościelak z Partii Razem. Głównym tematem dyskusji polityków była rekonstrukcja rządu Donalda Tuska:
— Oby padli jak najszybciej, dlatego że każdy dzień tego rządu u władzy jest katastrofalny dla Polski z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa polskiego — i tego zewnętrznego, i wewnętrznego. Nielegalna migracja jest tego najlepszym dowodem — mówił Przemysław Czarnek.
Jak dodał, problemy rządu są wielowymiarowe i pogłębiają się z każdym tygodniem:
— Z punktu widzenia gospodarczego: spadek katastrofalny w rankingu konkurencyjności gospodarki. To tylko jeden z syndromów. Przecież mamy również inne, bardzo niepokojące wieści z rynku. Na przykład największe bezrobocie w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o ludzi młodych do dwudziestego piątego roku życia. Brak inwestycji. Coraz większe problemy przedsiębiorców. Wszystko to po kolei powoduje, że ten upadek rządu powinien nastąpić jak najszybciej. Mam nadzieję, że nastąpi jeszcze tej jesieni — dodał.
Czarnek odniósł się do działań Donalda Tuska wobec własnych ministrów:
— To, że Tusk ściąga lejce i próbuje wszystkich usiąść pod gardło, świadczy tylko i wyłącznie o tym, z kim mamy do czynienia. Ja trzy lata byłem w rządzie i nie przypominam sobie ani jednej sytuacji, w której premier Mateusz Morawiecki albo wicepremier Jarosław Kaczyński powiedzieliby coś takiego w stosunku do nas, chociaż byliśmy z jednego ugrupowania politycznego. Natomiast nigdy takie słowa nie padły, a już tym bardziej nie padły na wizji po to, żeby Polacy widzieli, jaki to ja jestem silny chłop Tusk, który teraz wszystko weźmie w swoje ręce i nie popuści nikomu — podkreślił.
Czarnek skomentował też samą prezentację rekonstrukcji rządu:
— Kiedy prezentował tych ministrów na konferencji prasowej i mówił o tych spalonych statkach Cortésa, widać było, że to jest człowiek, który nie ma odrobiny już entuzjazmu w głosie. Nie ma jakichkolwiek planów na przyszłość, poza tym, że będzie dyscyplinował ministrów, których też do końca nie znamy, bo ja nawet nie jestem w stanie powtórzyć nazwisk tych ministrów. Niektórych po prostu nie znamy. Niektóre nazwiska z kolei to jest jedna wielka kompromitacja — mówił polityk.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
"Ja naprawdę zapłacę największą cenę za to, co się być może zdarzy, jeśli przegramy". Tusk już wie, że sprawiedliwość go nie ominie? [WIDEO]