Czarnek: to, co robi obecna władza wobec kobiet, to typowy sadyzm psychiczny

Gościem Katarzyny Gójskiej w programie "W PUNKT" był poseł Prawa i Sprawiedliwości prof. Przemysław Czarnek. Dyskutowano o nadchodzących wyborach i sytuacji w prokuraturze oraz wymiarze sprawiedliwości, który zarzuca dziś sieci na polityków opozycji.
Ucieczka przed uczciwością
Przemysław Czarnek odniósł się do debaty, która odbędzie się w Republice. "Czy jest pan zdziwiony że Rafał Trzaskowski nie weźmie w niej udziału?" - pytała prowadząca.
Nie, bo tchórz zawsze tak robi. On ma w ogóle problem z tym gdy spotyka się z dziennikarzami. To było widać, gdy odpowiadał na pytania podczas ustawki z dziennikarzami. W Republice można porozmawiać podczas normalnej debaty, natomiast Platforma Obywatelska nie chce grać fair. A jak ktoś nie chce grać fair, to ucieka przed tymi, którzy są uczciwi.
Widzimy pospolite ruszenie
Tutaj pojawia się pytanie o uczciwe wybory. Pan odpowiada za tę sprawę w sztabie Prawa i Sprawiedliwości – wskazywała Katarzyna Gójska.
Jest bardzo wiele osób, które chcą z nami współpracować. Dostaję codziennie smsy z informacją, że za wolno rejestrujemy osoby na wybory. Jest widoczne prawdziwe pospolite ruszenie. Mamy informacje, że za wolno to jeszcze robimy, ale do 18 kwietnia na pewno się wyrobimy. Rozmawiamy też z przedstawicielami innych kandydatów, aby współpracować w ruchu kontroli wyborów. Wiemy, że druga strona widzi, że te wybory może wygrać Karol Nawrocki i przygotowują się do sfałszowania tych wyborów.
Padło również pytanie: Czy dojdzie do zjednoczenia środowisk prawicowych aby do wygrania tego kandydata?
Jeśli przypominam sobie rok 2020, to nie było deklaracji wyborczej przed drugą turą. Te wybory są jednak inne. One są o tym, czy będziemy w najbliższych miesiącach w uścisku rosyjsko-niemieckim. Rozmawiam z wieloma osobami np. z elektoratu Sławomira Mentzena i oni nie mają wątpliwości, że w drugiej turze zagłosują na reprezentanta tej dobrej strony.
To ostatnie takie wybory
Wiadomo, że wyborcy konserwatywni porażeni tym co się dzieje w Polsce chcą aby doszło do jedności i unikać ataków. Ale czy dojdzie do poparcia tego, kto znajdzie się w drugiej turze? - dopytywała prowadząca.
To kwestia odpowiedzialności kandydata, którego się popiera. To są ostatnie takie wybory. Kolejne, jeśli przegramy, będą już zupełnie inne. Dlatego jestem pewien, że każdy poważny kandydat jest odpowiedzialny na tyle, aby zrobić to, co trzeba. Nie ma innej drogi.
Bali się kolejnej śmierci
Podobno wyjście pani wójcik na wolność było wynikiem sondaży…? - pytała Katarzyna Gójska
Tam odbywał się sadyzm psychiczny, stosowany przez pana Giertycha. On jest współodpowiedzialny za to, co działo się z panią Anną. Giertych jest częścią tego systemu, który doprowadza do sadystycznych zachowań. Śmierć pani Barbary Skrzypek jest ewidentnie winą takich ludzi jak Dubois, Giertych i pani Wrzosek. Uwolniono panią Wójcik, ponieważ bano się, że znów dojdzie do śmierci. To wszystko wpisane jest w kampanię wyborczą. Dziś mamy w Polsce wprowadzane metody koreańskie. My się tego jednak nie boimy.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X