Ukraina pozbędzie się sowieckich reliktów. Kijów odcina się od przeszłości
Ulica Moskiewska czy plac Amurski przejdą do historii. Władze stolicy planują zmienić nazwy niemal 300 ulic i placów. Do rozbiórki przeznaczonych zostanie 60 obiektów (m.in. pomników) związanych z ZSRR, Rosją i Białorusią.
Miejscy radni przyjrzeli się nazewnictwu miejskiemu i odkryli, że 279 ulic i placów w Kijowie odnosi się w swoich nazwach do Związku Sowieckiego, Rosji i Białorusi. – Przemianujemy je - zapowiada sekretarz stołecznej rady miasta Wołodymyr Bondarenko. Przy okazji radni planują pozbyć się 60 obiektów (pomników, tablic pamiątkowych etc.) związanych z agresorami.
– Oczekujemy w tej kwestii propozycji od mieszkańców Kijowa, pomysły można zgłaszać do 1 maja – mówi Bondarenko. – Niektóre nazwy, takie jak „ulica Moskiewska” lub „plac Amurski” powinny zostać zmienione. Nad innymi, takimi jak np. „ulica Białoruska”, jeszcze się zastanowimy, ponieważ na Ukrainie mieszka wielu Białorusinów - w tym ludzie, którzy uciekli przed reżimem Łukaszenki i ochotnicy walczący po naszej stronie przeciwko rosyjskim wojskom.
Mimo oficjalnej zmiany nazw nie jest planowana wymiana tabliczek na ulicach Kijowa. Jak tłumaczy sekretarz rady miasta, "nie czas na takie działania".
– Mamy teraz wyjątkową możliwość, żeby raz na zawsze rozwiązać sprawę tych ulic i obiektów. Nikt nie będzie zabierał książek rosyjskich klasyków z bibliotek ani nie zabraniał słuchania koncertów Rachmaninowa. Kwestię ulic i pomników trzeba jednak doprowadzić do końca – tłumaczy Bondarenko.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
NASZ NEWS. CBA zatrzymała powiatowego inspektora budowlanego Dawida F. Śledztwo dotyczy Starostwa Warszawa Zachód
HIT DNIA
Tych słów Boguckiego Tusk się nie spodziewał! "Gdzie pan był?!"
Ojciec księdza Olszewskiego zatrzymany przez policję