Polacy w czasie pokoju zachowują mentalność niewolników, lepiej mieć pełny garnek i święty spokój, a to że będziemy zniewoleni – trudno, dlatego w naszym kraju sprawdza się polityka Tuska – mówił w porannym programie Telewizji Republika Tomasz Terlikowski.
W porannym programie Chłodnym Okiem Tomasz Terlikowski komentował m. in. sposób uprawiania polityki przez polski rząd.
Dziennikarz stwierdził, że panuje tendencja wśród rządzących polityków, aby ukierunkowywać się na Parlament Europejski, nie zależy im już na stanowiskach w polskim parlamencie. – Oni postanowili zupełnie jasno powiedzieć – naszym celem nie jest władza w Polsce,
tylko dostanie się na salony Europejskie, żeby stamtąd móc wpływać na Polskę – mówił Terlikowski.
Terlikowski podkreślił również, że polityka Donalda Tuska jest tchórzliwsza, niż ta prowadzona przez śp. Lecha Kaczyńskiego. Według niego, obecny rząd nie podejmuje samodzielnych działań, za każdym razem posiłkuje się zdaniem Niemiec. – Jeżeli wczoraj Tusk składał tchórzliwe deklaracje, to w gruncie rzeczy komunikował, że będziemy czekać na decyzję Niemiec – mówił Terlikowski. – Zupełnie inaczej wyglądała polityka Kaczyńskiego, który nie czekał na decyzje, uprawiał własną suwerenną politykę, tutaj nie ma na to miejsca – dodał.
Dziennikarz zauważył dodatkowo, że wśród Polaków dominuje pogląd, że wolność jest kwestią drugorzędną w stosunku do spokoju i pewności przyziemnych spraw. – Polacy w czasie pokoju zachowują mentalność niewolników, lepiej mieć pełny garnek i święty spokój, a to że będziemy zniewoleni – trudno, dlatego w naszym kraju sprawdza się polityka Tuska – mówił.
– Tusk rozumie mentalność polaków w czasie pokoju, nie bierze pod uwagę, że jesteśmy wielkim narodem, który, gdy zaczyna się coś dziać, chowa swoją mentalność do kieszeni i idzie do przodu – dodał.
