Syn prezes NIK usłyszał zarzuty. Chodzi o wyłudzenia, podrabianie faktur i fałszowanie dokumentów

Artykuł
Budynek białostockiej prokuratury, która zajmuje się sprawą Jakuba B.
Fot. PAP/Artur Reszko

Syn prezesa NIK Jakub B., jego małżonka Agnieszka B. oraz dyrektor Izby Skarbowej w Krakowie Tadeusz G. usłyszeli zarzuty — poinformowała Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Wobec całej trójki zastosowano poręczenie majątkowe oraz dozór policji.

W przypadku Jakuba B. poręczenie wyniosło 150 tys. zł, w przypadku Agnieszki B. - 50 tys. zł, a Tadeusza G. - 70 tys. zł.

W piątek dwaj mężczyźni zostali zatrzymani przez CBA w związku ze śledztwem, które w początkowej fazie dotyczyło składania fałszywych oświadczeń majątkowych przez prezesa NIK Mariana Banasia. W sobotę rano wraz z żoną Jakuba B. cała trójka stawiła się w siedzibie Prokuratury Regionalnej w Białymstoku, gdzie ogłoszono im zarzuty.

Tadeusz G. miał ionformować Banasia o prowadzonym śledztwie

Jak poinformowała prokuratura, dyrektor Izby Skarbowej w Krakowie Tadeusz G. przyznał się do bezprawnego ujawnienia prezesowi NIK Marianowi Banasiowi informacji na temat kontroli podatkowej i czynności prowadzonych wobec niego przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.

- Prokuratura Regionalna w Białymstoku przedstawiła dziś Tadeuszowi G. sześć zarzutów. Dotyczą one także niezawiadomienia o przestępstwach polegających na złożeniu w podległym mu urzędzie skarbowym podrobionej faktury stanowiącej rozliczenia dofinansowania ze środków publicznych oraz niezłożeniu sprawozdania finansowego przez spółkę reprezentowaną przez Jakuba B., która uzyskała to dofinansowanie — poinformowano.

Prokuratura postwiła synowi prezesa NIK siedem zarzutów

Jakubowi B. oraz Agnieszce B. prokuratura przedstawiła po siedem zarzutów. Dotyczą one m.in. wyłudzenia z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa około 120 000 zł na renowację kamienicy oraz wyłudzenia podatku VAT w wysokości prawie 80 000 zł. Jak wynika z zebranych dowodów, Jakub B. i Agnieszka B. posłużyli się w tym celu podrobionymi fakturami VAT na kwotę ponad 310 000 zł potwierdzającymi wykonanie robót budowlanych i szeregiem dokumentów poświadczających nieprawdę, m.in. wynagrodzenia za prace remontowe i protokół ich końcowego odbioru — przekazała prokuratura.

Jak wskazano, podstawą do ogłoszenia wszystkich zarzutów był obszerny materiał dowodowy w postaci korespondencji elektronicznej, zeznań świadków i dokumentacji znalezionej w efekcie przeszukań, a także pozyskanej z urzędów państwowych. Zdaniem prokuratury dowody w jednoznaczny sposób wskazują na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynów zarzuconych podejrzanym.

Wobez zatrzymanych zastosowano poręczenie majątkowe

Wobec Tadeusza G., który przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów, prokurator zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 70 tys. zł oraz dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się z prezesem NIK, Jakubem B. i Agnieszką B. Dodatkowo podejrzany został zawieszony w czynnościach służbowych pracownika Krajowej Administracji Skarbowej.

W stosunku do Jakuba B. i Agnieszki B. zastosowano poręczenia majątkowe w kwotach po 150 tys. zł i 50 tys. zł oraz dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się z podejrzanym Tadeuszem G.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy