Pieniądze znalezione przez dwóch turystów pochodzą z handlu narkotykami – poinformowała w norweska policja. Mężczyźni, którzy odkryli pakunki z banknotami, otrzymają 10 proc. znaleźnego, resztę zarekwiruje skarb państwa.
„Znalezione latem ubiegłego roku przez turystów 2 mln koron (ok. 200 tys. euro) w lesie nieopodal miejscowości Moss w południowo-wschodniej Norwegii pochodzą z handlu narkotykami” - podała lokalna policja. Jak przekazał prokurator Stian Moltke-Hansen Tveten, „zagadka skarbu została rozwiązana dzięki wskazówce, jaką policja otrzymała po nagłośnieniu sprawy przez media”.
Czytaj: Norwegia. Napastnik strzelał do ludzi z łuku. Są zabici i ranni
- Okazało się, że pieniądze pochodzą ze sprzedaży dużej ilości narkotyków w latach 2006-2009. Sprawca został już wcześniej skazany za przestępstwa narkotykowe i dlatego nie poniesie kary - podkreślił Tveten.
Znalazcy pieniędzy, dwaj norwescy turyści, otrzymają 10 proc. znaleźnego, czyli ok. 20 tys. euro do podziału. Resztę kwoty zarekwiruje skarb państwa.