Do włoskiego kodeksu karnego wprowadzono w środę pojęcie "zabójstwa drogowego". Od 8 do 12 lat więzienia grozi kierowcom, którzy spowodowali we Włoszech wypadek ze skutkiem śmiertelnym, będąc pod wpływem narkotyków, alkoholu lub przekraczając prędkość o co najmniej 50 km na godzinę.
Zmiany we włoskim kodeksie karnym wprowadzają zaostrzenie kar za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Ustawa weszła w życie bez vacatio legis, a minimalną karą, jaka przewidziana jest za takie przestępstwo to 8 lat pozbawienia wolności. Jeśli zaś zginie co najmniej jedna osoba, kara wzrasta do minimum 18 lat. Wprowadzone prawo zakłada również odebranie prawa jazdy nawet na 30 lat w przypadku ucieczki z miejsca śmiertelnego wypadku.
Jeśli kierowca spowoduje wypadek, łamiąc przepisy o ruchu drogowym, a nie był pod wpływem alkoholu, narkotyków lub znacznie nie przekroczył prędkości, utrzymana została kara od 2 do 7 lat więzienia. Jeśli skutkiem wypadku będą ciężkie obrażenia, kodeks przewiduje karę od 4 do 7 lat więzienia w przypadku okoliczności obciążających.
Zmiany w kodeksie karnym zostały przyjęte przez Senat dopiero po piątym czytaniu i wielu dyskusjach.
Jak informuje włoska policja, alkohol i narkotyki są przyczyną niemal 20 procent śmiertelnych wypadków drogowych we Włoszech.