Zginął mężczyzna, który hodował lwy na swoim podwórku

Do tragicznego zdarzenia doszło w Czechach, gdzie zginął mężczyzna, który nielegalnie hodował lwy. Został on zaatakowany przez zwierzę, gdy wszedł do jego klatki - informuje BBC.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Zděchov w Czechach. 34-letni Michal Prasek trzymał w specjalnych klatkach na tyłach domu dwa lwy - samca oraz ciężarną samicę.
BBC informuje, że ciało hodowcy zostało znalezione przez jego ojca a klatka była zamknięta od wewnątrz. Funkcjonariusze zmuszeni byli zastrzelić zwierzęta, aby móc wejść do środka - Było to absolutnie konieczne, inaczej nie wyciągnęlibyśmy ciała mężczyzny- powiedział przedstawiciel lokalnej policji.
Mężczyzna kupił lwa w 2016 roku, lwicę rok później, zwierzęta były trzymane w zbudowanych własnoręcznie zagrodach, na tyłach domu.
Polecamy Komisja Zbigniew Ziobro
Wiadomości
Premier Wielkiej Brytanii po zamachu na synagogę w Manchesterze mówi o "codziennym zagrożeniu nienawiścią na tle antysemickim"
Tysiące demonstrujących nad Sekwaną. Francuzi nie chcą cięć budżetowych proponowanych przez nowy rząd
Die Welt: Odszkodowania dla żyjących polskich ofiar II wojny światowej powinny być wypłacane natychmiast
Najnowsze

Dlaczego PO chce zlikwidować CBA? Ostry spór w Republice o walkę z korupcją

Tysiące demonstrujących nad Sekwaną. Francuzi nie chcą cięć budżetowych proponowanych przez nowy rząd

Die Welt: Odszkodowania dla żyjących polskich ofiar II wojny światowej powinny być wypłacane natychmiast
