Pięciu nastolatków zgwałciło 18-latkę w lesie w mieście Mülheim. Większość napastników została zwolniona do domu z powodu młodego wieku.
Mieszkająca w pobliżu placu zabaw i lasu para była zaniepokojona nerwowym zachowaniem psa. Około godziny 22 postanowili sprawdzić okolicę i w rosnących za domem zaroślach znaleźli młodą kobietę i dwóch nastolatków, którzy uciekli na widok intruzów.
Ofiarę przewieziono do szpitala. 18-latka zeznała później policjantom, że została wciągnięta w zarośla i zgwałcona przez pięciu znacznie młodszych od niej nastolatków. Funkcjonariusze w krótkim czasie zatrzymali i przesłuchali domniemanych napastników.
Dwóch z nich ma zaledwie 12 lat. Pozostałych trzech to 14-latkowie. Dwóch młodszych podejrzanych zostało po przesłuchaniu zwolnionych do domów. Kolejnych dwóch wypuszczono po nocy spędzonej w areszcie. Ich rodziny są teraz w stałym kontakcie z biurem ds. opieki nad młodzieżą - informuje "Die Welt".
Wszyscy podejrzani to Bułgarzy, dlatego władze miasta rozważały złożenie wniosku o wydalenie ich do ojczyzny.