Pięć partii, które weszły do Rady Najwyższej Ukrainy w wyniku październikowych wyborów parlamentarnych, parafowało projekt umowy koalicyjnej. Dokument zostanie zaprezentowany po południu.
Pod projektem umowy podpisy złożyli przedstawiciele prezydenckiego Bloku Petra Poroszenki, Frontu Ludowego premiera Arsenija Jaceniuka, Samopomocy mera Lwowa Andrija Sadowego, populistycznej Radykalnej Partii i Batkiwszczyny b. premier Julii Tymoszenko.
Oznacza to, że opozycją dla nowej koalicji w parlamencie będzie tylko jedno ugrupowanie: Blok Opozycyjny, który wywodzi się z Partii Regionów zbiegłego z kraju prezydenta Wiktora Janukowycza.
Projekt umowy koalicyjnej parafowano przed zaplanowanymi obchodami pierwszej rocznicy Euromajdanu - masowych protestów, które rozpoczęły się 21 listopada ub. roku i zakończyły w lutym br. ucieczką Janukowycza z Kijowa, a następnie do Rosji.
Według mediów umowa koalicyjna przewiduje rezygnację Ukrainy ze statusu państwa pozostającego poza sojuszami militarnymi. W dokumencie zapisano, że kraj będzie dążył do członkostwa w NATO. W umowie znalazł się także wpis o dążeniu do członkostwa w Unii Europejskiej, co przewiduje pełne wcielenie w życie umowy stowarzyszeniowej z UE.
Uczestnicy nowej koalicji ustalili, że wprowadzą nowe prawo wyborcze, rezygnując z obowiązującego dziś systemu mieszanego na rzecz ordynacji proporcjonalnej. Deputowani Rady Najwyższej mają zamiar zrezygnować z immunitetu poselskiego, a także opracować procedurę impeachmentu prezydenta.
Koalicja zobowiązała się, że będzie działać na rzecz przywrócenia kontroli Ukrainy nad okupowanym przez Rosję Krymem oraz ma wystąpić z pozwami sądowymi przeciwko Moskwie w związku z zajęciem półwyspu - doniosła prasa.
W wyborach parlamentarnych 26 października Ukraińcy wybierali połowę 450-osobowej Rady Najwyższej z list partyjnych (ordynacja proporcjonalna), a połowę - w okręgach jednomandatowych (ordynacja większościowa).
Ze względu na to, że wyborów nie przeprowadzono na okupowanym przez Rosję Krymie ani na opanowanych przez prorosyjskich separatystów i rosyjskie wojska terytoriach na wschodzie kraju, w parlamencie nie zasiądzie 450, a jedynie 423 posłów.
Zgodnie z oficjalnymi wynikami wyborów ich zwycięzcą w głosowaniu na listy partyjne został Front Ludowy Jaceniuka, zdobywając 22,14 proc. poparcia. Na drugim miejscu znalazł się Blok Petra Poroszenki, który uzyskał 21,81 proc.
Kolejne pozycje przypadły: partii Samopomoc (10,97 proc.), Blokowi Opozycyjnemu (9,43 proc.), Radykalnej Partii (7,44 proc.) oraz Batkiwszczynie.
Po podliczeniu głosów oddanych na listy partyjne i na kandydatów w okręgach jednomandatowych najwięcej posłów w nowym parlamencie będzie miał Blok Petra Poroszenki; w jego frakcji zasiądzie 132 deputowanych.
Front Ludowy Jaceniuka zdobył 82 mandaty, a Samopomoc - 33. Prorosyjski Blok Opozycyjny będzie miał w Radzie Najwyższej 29 przedstawicieli, Radykalna Partia - 22, Batkiwszczyna - 19, a nacjonalistyczna Swoboda 6 reprezentantów wyłonionych w okręgach jednomandatowych.
Pierwsze posiedzenie nowej Rady Najwyższej Ukrainy odbędzie się 27 listopada.
CZYTAJ TAKŻE:
Jaceniuk inicjuje utworzenie koalicji rządowej
Poroszenko liczy na szybkie utworzenie koalicji po wyborach Zymnin: Poroszenko nie chce się pogodzić z rolą drugiej osoby w państwie