Ciała 18 nielegalnych imigrantów znaleźli na południe od wyspy Lampedusa żołnierze włoskiej marynarki patrolujący Morze Śródziemne. Włochy po raz kolejny zaapelowały do Unii Europejskiej o decyzje, które przyczynią się do rozwiązania kryzysu imigracyjnego.
Przeładowana łódź z nieznaną dokładnie liczbą imigrantów z Afryki przewróciła się i zatonęła w odległości około 30 mil morskich od wybrzeży Libii, z których odpłynęła. Nie wiadomo, ile osób mogło łącznie zginąć.
Od piątku włoskie wojsko uczestniczące w operacji Mare Nostrum uratowało z łodzi i małych statków, zmierzających ku wybrzeżom Italii, ponad 3500 nielegalnych imigrantów, wśród nich niemowlęta.
Celem tej operacji, prowadzonej od jesieni 2013 roku, jest niesienie pomocy rozbitkom i zapobieganie dalszym tragediom na morzu. W październiku zeszłego roku w dwóch katastrofach łodzi w Cieśninie Sycylijskiej zginęło około 400 osób.
Od początku tego roku do Włoch dotarła drogą morską rekordowa liczba ponad 100 tysięcy uciekinierów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Aresztowano 540 przemytników ludzi, wysyłających imigrantów łodziami do Europy.
Po raz kolejny w ostatnich miesiącach minister spraw wewnętrznych Włoch Angelino Alfano dał wyraz irytacji z powodu postawy Unii Europejskiej wobec wydarzeń na Morzu Śródziemnym oraz braku konkretnej pomocy. „Albo kwestia imigracji zostanie podjęta przez Europę, albo Włochy same będą musiały podjąć decyzje” - oświadczył Alfano w niedzielę.
Na informację o odnalezieniu kolejnych ciał imigrantów Komisja Europejska oświadczyła, że jest „wstrząśnięta nowymi tragediami na morzu”. Komisja, jak wynika z oświadczenia cytowanego przez Ansę w depeszy z Brukseli, dziękuje Włochom za podejmowany przez nich ogromny wysiłek, by uratować tysiące imigrantów. Ponadto Unia zapewniła, że jest zaangażowana w udzielanie pomocy Włochom. Zapowiedziano, że w najbliższych dniach unijna komisarz do spraw wewnętrznych Cecilia Malmstroem spotka się z szefem włoskiego MSW, by rozmawiać z nim o dalszym wsparciu dla władz w Rzymie.
W związku z masowym napływem tysięcy imigrantów włoska prawica coraz ostrzej krytykuje operację Mare Nostrum, argumentując, że decyzja o niesieniu pomocy imigrantom stanowi dla nich zachętę do wyruszania w drogę. Według polityków prawicy należy natychmiast przerwać działania prowadzone na morzu w ramach tej akcji wojska i straży przybrzeżnej.