Prezydent Izraela Reuwen Riwlin powiedział, że milczenie liderów społeczności izraelskich Arabów na temat przemocy w mieszanych społecznościach żydowsko-arabskich wspiera zamieszki i terroryzm.
Riwlin podkreślił, że Izrael musi z pełną stanowczością ścigać osoby uczestniczące w zamieszkach i przywrócić porządek w Lod. Dodał, że państwo musi zwalczać terroryzm w Strefie Gazy.
W nocy z wtorku na środę w położonym na przedmieściach Tel Awiwu mieście Lod doszło do gwałtownych starć lokalnej mniejszości arabskiej z izraelską policją. Jak podały izraelskie media, arabscy demonstranci zaatakowali i podpalili trzy miejscowe synagogi, podpalali także samochody i sklepy.
Podczas zamieszek poprzedniej nocy, z poniedziałku na wtorek, zginął Palestyńczyk zastrzelony przez Żyda. W środę nad ranem w eksplozji rakiety wystrzelonej ze Strefy Gazy zginął także arabski mieszkaniec Lod i jego córka.
W mieście w środę nad ranem wprowadzono stan wyjątkowy i skierowano do niego dodatkowe siły policyjne. Opisując wcześniej zamieszki w Lod, Riwlin mówił o niewybaczalnych pogromach.