Co najmniej 4 osoby poniosły śmierć w Kabulu w rezultacie samobójczego zamachu na autobus, którym jechali funkcjonariusze afgańskiego ministerstwa obrony i żołnierze – poinformowały władze. Do zamachu przyznali się talibowie.
– Pieszy zamachowiec-samobójca wysadził się w pobliżu autobusu, którym jechali do pracy urzędnicy ministerstwa obrony – oświadczył rzecznik afgańskiego MSW Seddiq Seddiqi. Dodał, że zginęło dwóch żołnierzy w autobusie oraz dwóch cywilów przechodzących ulicą, w tym jedna kobieta. 22 osoby zostały ranne. Zamachu dokonano w południowo-wschodniej dzielnicy miasta.
Był to już trzeci zamach dokonany przez talibów w ciągu tygodnia. Zapowiedzieli oni wzmożenie kampanii terroru przed zapowiedzianym, wycofaniem żołnierzy ISAF przed końcem bieżącego roku.