Zabił dwóch żołnierzy, ranił cztery inne osoby. Muzułmanin wysadził się podczas obławy pod Sarajewem
Dwóch bośniackich żołnierzy zginęło, a cztery inne osoby zostały ranne w wyniku ataku, do którego doszło w środę wieczorem niedaleko koszar na obrzeżach. Napastnik popełnił samobójstwo po tym, jak policja otoczyła jego dom.
– Nieznany sprawca otworzył ogień z broni automatycznej, zabijając dwóch mężczyzn służących w bośniackiej armii – powiedział rzecznik policji w Sarajewie Irfan Nefic.
Sprawca został zidentyfikowany jako Enes Omeragic. Chciał on zaatakować zakład bukmacherski znajdujący się w dzielnicy Rajlovac, w pobliżu koszar wojskowych.
Rzecznik sarajewskiej policji dodał, że uciekając z miejsca zdarzenia, zamachowiec oddawał strzały w kierunku miejskiego autobusu, raniąc przy tym trzeciego żołnierza. Rany odnieśli też kierowca pojazdu oraz dwoje pasażerów.
Podczas obławy policja otoczyła dom sprawcy. Jak powiedział Vahid Cosic z sarajewskiej policji, po tym jak funkcjonariusze usłyszeli odgłos wybuchu, wkroczyli do domu. Znaleziono w nim ciało mężczyzny.
Według świadków zdarzenia oraz sąsiadów sprawcy, mężczyzna był zwolennikiem fundamentalistycznego, muzułmańskiego ruchu – salafizmu.
Jednak służby nie potwierdziły doniesień na temat jego ewentualnych związków z tym ruchem. Szef miejscowej policji Dragan Lukac powiedział, że aby ustalić, czy był to akt terroryzmu, czy zwykłe morderstwo, należy zaczekać do zakończenia śledztwa.