Z niedzielnych wyborów parlamentarnych na Ukrainie zostało wyłączonych 15 okręgów w obwodach donieckim i ługańskim, gdzie trwa konflikt z prorosyjskimi dywersantami – wynika z dokumentów opublikowanych przez Centralną Komisję Wyborczą.
W obwodzie donieckim, gdzie powinno być 21 okręgów wyborczych, głosowanie nie odbędzie się w dziewięciu. W ługańskim, w którym ogólna liczba okręgów wynosi 11, z wyborów wyłączono sześć. Znajdują się one na terenach kontrolowanych przez dywersantów i wspierającą ich armię Federacji Rosyjskiej.
Władze Ukrainy od kwietnia prowadzą na wschodzie kraju operację antyterrorystyczną. Uczestniczy w niej armia, Gwardia Narodowa MSW oraz podlegające temu resortowi ochotnicze bataliony. Operacja obejmuje południowo-wschodnią część obwodu ługańskiego oraz wschodnią część obwodu donieckiego. Terytoria te graniczą z Rosją, skąd do separatystów płynie broń i wsparcie ze strony rosyjskich wojsk.
Ukraińcy wyłonią w niedzielę nowy skład Rady Najwyższej, która zastąpi parlament, rozwiązany przez prezydenta Petra Poroszenkę w sierpniu, po rozpadzie koalicji rządowej. Szef państwa uzyskał prawo ogłoszenia wcześniejszych wyborów, gdyż posłowie nie utworzyli nowej koalicji.
W dotychczasowym parlamencie znajdowali się przedstawiciele pięciu ugrupowań: Batkiwszczyny b. premier Julii Tymoszenko, UDAR-u mera Kijowa Witalija Kliczki, Swobody oraz Partii Regionów i Komunistycznej Partii Ukrainy.
Mieszkańcy wschodniej Ukrainy, którzy mieszkają na zajmowanych przez buntowników ziemiach oraz na okupowanym przez Rosję Krymie, mogą głosować w tych wyborach poza miejscem swego stałego zamieszkania, na terytoriach kontrolowanych przez Kijów.