W pobliżu Białego Domu w Waszyngtonie aresztowano uzbrojoną osobę – poinformowała w komunikacie chroniąca prezydenta USA państwowa Tajna Służba (Secret Service).
Agenci Secret Service zetknęli się z tą osobą na skrzyżowaniu w pobliżu Białego Domu. "Spotkanie spowodowało podjęcie przez funkcjonariuszy czynności dochodzeniowych. Osobę tę aresztowano w związku z posiadaniem przez nią kilku sztuk broni palnej" – głosi komunikat, nie przytaczając dalszych szczegółów.
Telewizja CNN informuje, że mężczyzna publicznie oddawał mocz przed galerią sztuki na rogu 17. ulicy i Pennsylvania Avenue, co spowodowało, że zainteresowała się nim Secret Service. Jej agentom powiedział, że udaje się do Białego Domu, by uzyskać od szefa Agencji Bezpieczeństwa Narodowego admirała Mike'a Rogersa i ministra obrony Jamesa Mattisa "poradę w sprawie zaginionych wypłat uposażenia oraz tego, jak wydostać chipa z mojej głowy".
Przeszukanie pojazdu mężczyzny ujawniło dziewięć sztuk broni palnej, w tym karabiny automatyczne oraz trzy noże i różnego rodzaju amunicję. Zatrzymanemu postawiono kilka zarzutów dotyczących naruszenia przepisów o broni palnej.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Nie wstyd panu, panie Donaldzie?
Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk
Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!
Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA