Córka Johna McCaina, Meghan, opublikowała wzruszające pożegnanie z ojcem. "Byłam z ojcem do końca, tak jak on był ze mną od początku" – napisała w oświadczeniu, które zamieściła na swoim profilu na Twitterze.
"Mój ojciec, senator Stanów Zjednoczonych John Sidney McCain III, odszedł dzisiaj z tego życia" - napisała Meghan McCain. "Byłam z ojcem do końca, tak jak on był ze mną od początku" - dodała.
"W ciągu trzydziestu trzech lat, którymi wspólnie się dzieliliśmy, wychował mnie, nauczał mnie, poprawiał mnie, pocieszał, zachęcał i wspierał we wszystkim, kochał mnie, a ja kochałem jego" - wyznała córka senatora. "Nauczył mnie, jak żyć, jego miłość i troska, zawsze obecna, zawsze niezawodna, przeprowadziła mnie od bycia dziewczynką, do bycia kobietą - i pokazał mi, jak to jest być mężczyzną" - dodała.
Wyznała, że to kim jest dziś, zawdzięcza ojcu. "Teraz, gdy go nie ma, zadaniem mojego życia będzie podążanie za jego przykładem, stanięcie na wysokości jego oczekiwań i jego miłości" – napisała.
"Był wielkim płomieniem, który świecił jasno, a my żyliśmy w jego świetle i cieple tak długo. Wiemy, że jego płomień żyje dalej w każdym z nas. Dni i lata, które nadejdą, nie będą tym samym bez mojego ojca - ale to będą dobre dni, wypełnione miłością, dzięki przykładowi, jakim był dla nas".
Meghan McCain wyznała też wdzięczność wobec wszystkich, którzy modlili się w intencji duszy senatora i jego rodziny.
"Mój ojciec nie żyje i tęsknię za nim tak, jak tylko może kochająca córka. Ale w poczuciu straty i smutku pocieszam się tym: John McCain, bohater republiki i swojej małej córeczki, budzi się dziś do czegoś wspanialszego niż wszystko, co jest na ziemi. Dziś wojownik rozpoczyna swoje prawdziwe, wieczne życie, witany przez tych, którzy odeszli przed nim, stając twarzą w twarz z Twórcą Wszystkich Rzeczy. Sen się skończył: jest poranek" – zakończyła swój wpis cytatem z "Ostatniej bitwy" Clive'a Staples'a Lewisa.
I love you forever - my beloved father @SenJohnMcCain pic.twitter.com/Y50tVQvlVe
— Meghan McCain (@MeghanMcCain) 26 sierpnia 2018
Swoimi odczuciami podzieliła się też wdowa po senatorze. "Moje serce jest złamane. Ale jestem szczęśliwa, że było mi dane kochać tego niesamowitego mężczyznę przez 38 lat. Odszedł w sposób, w jaki żył, na własnych warunkach, otoczony przez ludzi, których kochał, w miejscu, które kochał najlepiej" – napisała.
Amerykański senator John McCain zmarł w nocy (polskiego czasu) w swoim domu w Arizonie. Przegrał walkę z rakiem mózgu, którego zdiagnozowano u niego rok temu. Byli przy nim do końca jego najbliżsi, między innymi córka Meghan i żona Cindy.