Po gwałtownych protestach Bangladesz podniesie płace minimalną pracowników szwalni o ponad 54 proc, do co najmniej 114 dolarów miesięcznie - poinformowała we wtorek agencja Reutera
Podwyżki wejdą w życie od grudnia - powiadomił minister stanu ds. pracy i zatrudnienia. Do tej pory najniższa pensja w zakładach produkcyjnych wytwarzających odzież na zamówienie wielkich światowych firm wynosiła zaledwie 75 dolarów miesięcznie i nie zmieniała się od 2019 roku.
Przed tygodniem w szwalniach w rejonie Dhaki rozpoczęła się fala protestów pracowników, domagających się podniesienia płac. W ubiegły poniedziałek doszło do demonstracji, strajków i starć z policją, w trakcie których dwóch pracowników zginęło, a kilkudziesięciu doznało obrażeń. W rezultacie rząd został zmuszony do utworzenia panelu składającego się z właścicieli fabryk, przywódców związkowych i reprezentantów władz. Podjęli decyzję o jednorazowej podwyżce oraz o corocznych wzrostach płac sięgających 5 proc.
Przemysł odzieżowy Bangladeszu odpowiada obecnie za 80 procent krajowego eksportu.