– Na Ukrainie głównymi problemami związanymi z mniejszościami narodowymi są obecnie: polityka językowa i sytuacja na Krymie, gdzie Ukraińcy i Tatarzy znajdują się w niepewnym położeniu – oceniła wysoka komisarz OBWE ds. spraw mniejszości narodowych Astrid Thors.
Jej ocenę z wizyt na Ukrainie na przełomie marca i kwietnia opublikowało OBWE.
Thors nawiązuje do kontrowersji wokół tzw. ustawy językowej przyjętej na Ukrainie w 2012 roku, za rządów prezydenta Wiktora Janukowycza, i korzystnej przede wszystkim dla Rosjan. W lutym ustawę odwołał nowy parlament, co przyczyniło się do oskarżeń ze strony Rosji o dyskryminację przez nowe władze w Kijowie mniejszości narodowych. Decyzji o uchyleniu ustawy nie podpisał p.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow.
Komisarz OBWE z zadowoleniem przyjęła informację, że rząd tymczasowy nie ma zamiaru podejmować pospiesznych decyzji dotyczących polityki językowej – głosi komunikat. Thors wyraziła ocenę, że „nie ma powodu, by parlament ukraiński spieszył się z nowymi decyzjami”. Wezwała władze w Kijowie do konsultacji ze wszystkimi mniejszościami, jak i organizacjami międzynarodowymi w celu zapewnienia zgodności przepisów językowych ze standardami europejskimi. Trzeba również czasu na to, by ocenić zalety i wady ustaw o języku z 2012 roku oraz ich wdrożenie w życie – dodano w komunikacie.
Zaznaczono też, że Thors nadal jest zaniepokojona sytuacją na Krymie. Przytacza jej wypowiedź z 6 marca o tym, że „ludzie na Krymie, w szczególności Tatarzy krymscy i społeczność ukraińska, znajdują się w niepewnym położeniu”.
Ponadto Thors pochwaliła wysiłki rządu tymczasowego (w Kijowie) w kwestiach bezpieczeństwa w kraju, w tym rozbrojenie grup zbrojnych, które działają poza ramami obowiązującego prawa – dodano w komunikacie. Zaznaczono, że wielu rozmówców Thors wyrażało zaniepokojenie obecnością „grup zmilitaryzowanych o niejasnym statusie”.
Przedstawicielka OBWE odwiedziła w dniach 23-28 marca Kijów, Donieck, Łuhańsk i Odessę; następnie Kijów w dniach 1-3 kwietnia. Wcześniej, od 4 do 6 marca była na Krymie. Komunikat OBWE zaznacza, że wysoka komisarz ze względu na charakter jej funkcji, wymagającej zaufania, rzadko wypowiada się publicznie.