Ponad 22 tysiące ochotników z co najmniej 51 krajów zgłosiło chęć wstąpienia w szeregi tzw. Państwa Islamskiego. Brytyjska telewizja "Sky News" opublikowała ich listę. Niektóre z nazwisk są dobrze znane brytyjskim służbom.
Chętni, którzy chcieli wstąpić do Państwa Islamskiego musieli m.in. wypełnić formularz zawierający 23 szczegółowe pytania. Jednym z nich była kwestia zamachów samobójczych. Ponadto wymagana była rekomendacja osoby, która przebywała już na terenach Państwa Islamskiego.
Z list opublikowanych przez telewizję wynika, że większość ochotników pochodzi z Wielkiej Brytanii, Europy Północnej, Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej, a także Kanady i Stanów Zjednoczonych. Wśród nazwisk znalazł się m.in. Abdel Bary, 26-latek z Londynu, który w 2013 dołączył do terrorystów. Aktualne miejsca pobytu większości ochotników nie jest znane, ale kluczowym zadaniem służb jest ustalenie tych danych, aby zapobiec atakom terrorystycznym.
"Sky News" informuje, że pliki przekazał redakcji były członek Państwa Islamskiego, Abu Hamed, który z pochodzenia jest Syryjczykiem, ale dziennikarze nie podali zadnych szczegółowych informacji na jego temat.
– Nic takiego nie znaleziono od czasu dokumentów z Sindżaru z 2007 roku. Zawierały dane około 700 członków Państwa Islamskiego, spośród których wszyscy pochodzili z państw arabskich – powiedział Richard Barrett, były szef operacji globalnych w brytyjskim wywiadzie MI6. Dziennikarze przekazali już dokumenty brytyjskim służbom.
W ujawnionych ankietach personalnych IS są np. numery tel do rekruterów, które .. dalej działają
— Wojciech Szewko (@wszewko) marzec 10, 2016
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
16-latka planowała zamach terrorystyczny. Celem miały być szkoły