Republikański biznesmen David McCormick został zwycięzcą wyborów do Senatu, odbierając mandat Demokracie Bobowi Caseyowi, który sprawował go od 2007 r. - podała w czwartek agencja AP. Oznacza to, że Republikanie mają zagwarantowane co najmniej 53 mandaty w 100-osobowej izbie.
Po podliczeniu niemal 99 proc. głosów, McCormick prowadzi z Caseyem przewagą 0,5 p.p. i w efekcie to on zostanie nowym senatorem reprezentującym stan. Casey, bliski sojusznik prezydenta Joe Bidena, zakończy swoją 18-letnią służbę w tej izbie.
Rozstrzygnięcie wyścigu w Pensylwanii oznacza, że Republikanie zdobędą co najmniej 53 mandaty w Senacie (o cztery więcej niż obecnie). Demokraci mogą liczyć na co najmniej 45, lecz kandydaci partii są zdecydowanymi faworytami w dwóch wciąż nierozstrzygniętych wyścigach, w Nevadzie i Arizonie. Jeśli te przewidywania się potwierdzą, oznaczać to będzie, że kandydaci Demokratów zwyciężą w pięciu stanach, gdzie w wyborach prezydenckich wygrał Donald Trump. Casey uzyskał wynik nieco lepszy od Kamali Harris w Pensylwanii.
Nadal nie zostało przesądzone, która z partii będzie miała większość w Izbie Reprezentantów, choć prognozy wskazują, że Republikanie utrzymają tam kontrolę minimalną przewagą. Z rozstrzygniętych dotąd wyścigów, zdobyli oni 210 mandatów, zaś Demokraci - 198. Do uzyskania większości potrzebne jest 218. Większość z nierozstrzygniętych okręgów to okręgi w Kalifornii, gdzie liczenie głosów nadesłanych pocztą może potrwać jeszcze kilka dni.
Źródło: AP/PAP