Izrael zmieni podejście do atakowania celów nuklearnych Iranu
Kiedy Donald Trump obejmie w styczniu 2025 roku urząd prezydenta USA, Izrael wspólnie z Białym Domem "ponownie oceni" podejmowanie działań przeciwko celom nuklearnym Iranu - powiedział premier Benjamin Netanjahu w poniedziałek przed komisją obrony i spraw zagranicznych parlamentu.
Premier Izraela potwierdził również podawane wcześniej w mediach informacje, że podczas odwetowego nalotu na Iran 26 października lotnictwo zaatakowało obiekt związany z programem atomowym tego państwa.
Netanjahu dodał, że głównym celem uderzenia była irańska obrona przeciwlotnicza i infrastruktura związana z produkcją rakiet balistycznych. Potwierdził, że Izrael zniszczył w październiku trzy z czterech posiadanych przez Iran rosyjskich systemów obrony powietrznej S-300. Czwarty zniszczono podczas kwietniowego nalotu Izraela na Iran, który również był odwetem za wcześniejszy atak tego kraju na państwo żydowskie.
Władze Izraela od dawna oskarżają Iran o prace nad budową broni atomowej i uważają to za egzystencjalne zagrożenie dla państwa żydowskiego. Teheran zaprzecza, by prowadził militarny program nuklearny.
Minister obrony Israel Kac oświadczył w zeszłym tygodniu, że Iran jest bardziej niż kiedykolwiek narażony na ataki na cele nuklearne. Jak dodał, w izraelskim establishmencie politycznym i bezpieczeństwa panuje obecnie "szeroki konsensus", że należy udaremnić irański program nuklearny i że jest to możliwe nie tylko poprzez środki militarne, ale również dyplomatyczne.
Donald Trump podczas swojej prezydentury wycofał USA z umowy nuklearnej z Iranem, która miała ograniczyć program jądrowy tego państwa w zamian za zniesienie sankcji. Od tego czasu Iran przyspieszył proces wzbogacania uranu i według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej ma techniczne możliwości, by osiągnąć poziom potrzebny do militarnego wykorzystania tego paliwa.
USA pod przywództwem Joe Bidena złagodziły nacisk na Teheran i dążyły do odnowienia umowy nuklearnej, ale prowadzone z przerwami pośrednie negocjacje między państwami nie przyniosły rezultatu.
Dziennik "Wall Street Journal" napisał tydzień temu, że Trump, który wygrał wybory i w styczniu ponownie obejmie urząd prezydenta USA, planuje powrócić do strategii wywierania "maksymalnej presji" na Iran.
Źródło: PAP
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
Polacy mają być współwinni kolonializmowi. "Niemcy wypowiedziały nam narracyjną wojnę"
Zuchwały atak uzbrojonej bojówki na katolicką szkołę
Radni za germanizacją Wrocławia. Wraca Kaiserbrücke na cześć militarysty i wroga Polaków