Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył w poniedziałek, że Nord Stream 2 powstanie, mimo sprzeciwu Polski. Jak twierdzi włodarz kremla, żaden z uczestników nie wycofał się z projektu.
Te ważne słowa padły w Czelabińsku, podczas spotkania z pracownikami zakładów metalurgicznych, które produkują rury. Argumenty, że projekt uzależnia państwa zachodu od Rosji nazwał głupimi i bezpodstawnymi.
- Nie zważając na to, że pojawiły się komplikacje polegające na tym, iż Polska nie udzieliła odpowiedniego zezwolenia, wszyscy uczestnicy trwają przy projekcie, przede wszystkim zagraniczni - firmy niemieckie, austriackie. Wszyscy chcą pracować. Nie mam większych wątpliwości, że projekt ten zostanie urzeczywistniony - powiedział Putin przekazuje agencja TASS.
Putin podkreślił, że Gazprom nigdy jeszcze nie dostarczał tak dużej ilości gazu do Europy.
Porozumienie w sprawie budowy gazociągu Nors Stram 2 zostało podpisane na początku września 2015 roku. Sygnowały je następujące podmioty: Gazprom, niemiecki E.On i BASF-Wintershall, brytyjsko-holenderski Royal Dutch Shell, francuskiego Engie (dawniej GdF Suez) i OMV.
Nord Stream 2 to gazociąg z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie, ma przebiegać wzdłuż magistrali Nord Stream.